Jak poinformowała rzeczniczka PGG Ewa Grudniok, wstrząs wystąpił o godz. 3:06 w radlińskim ruchu Marcel. Wstrząs nastąpił 800 metrów pod ziemią. Zebrał się sztab kryzysowy, wydobycie zostało wstrzymane. - Człowiek jest najważniejszy, więc skupiamy się wycofywaniu wszystkich osób, które przebywały w rejonie. Ratownicy podejmują decyzje, co dalej. To są fachowcy, którzy wiedzą, co robią - powiedziała w TVN24 Ewa Grudniok.
Liczba śmiertelnych wypadków w polskim górnictwie
W rejonie wstrząsu przebywało 29 osób, po wstrząsie spod ziemi wycofano załogę. - 11 osób trafiło do szpitala. Niestety jeden z naszych kolegów zmarł - poinformował Bartosz Kępa, pełniący obowiązki prezesa Polskiej Grupy Górniczej.
Czytaj więcej
Zmarł drugi z górników leczonych po zapłonie metanu w kopalni Knurów-Szczygłowice - poinformowało Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Ranny górnik trafił tam po środowym zapłonie metanu.
W akcji ratunkowej uczestniczyło 11 zespołów ratownictwa medycznego.