Z danych firmy Proxi.cloud, które „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza, wynika, że nawet dyskonty nie mogą być pewne siebie. Na podstawie zachowań ponad 1,2 mln konsumentów od początku roku do 8 maja widać, że dyskonty powiększają udział rynkowy. – Ludzie kupują w tego typu placówkach zdecydowanie częściej niż przed rokiem. 28,2 proc. klientów dyskontowych odwiedza takie sklepy co najmniej raz w tygodniu. To oznacza wzrost o 7,3 pkt. proc. w porównaniu do tego okresu w 2021 r. – mówi Mateusz Chołuj, szef Proxi.cloud.
Jednak sklepy tego typu nie mogą liczyć na lojalność swoich klientów. Sieci notują mocny spadek wskaźnika Shopper Loyalty Index. W przypadku Biedronki 32,4 proc. klientów nie odwiedziło innego sklepu dyskontowego, a to aż 9,4 pkt. proc. mniej niż rok temu. Spadki tego wskaźnika zanotowały wszystkie sieci sektora, co jasno pokazuje, że nawet rynkowi liderzy muszą ostro walczyć o pozycję i klientów.
– Może to świadczyć o większej mobilności społeczeństwa, ale prawdopodobnie głównym czynnikiem spadku lojalności jest obecna sytuacja makroekonomiczna. Ona zachęca i zmusza coraz większą część klientów do poszukiwania okazji. Kupujący zatem w coraz większym stopniu idą za promocją bardziej niż za szyldem sklepu – dodaje Mateusz Chołuj.
Orły ESG
„Rzeczpospolita” nagrodziła zrównoważone przedsiębiorstwa
Poznaj laureatów
Promocje to podstawa
Od lat promocje odpowiadają za przynajmniej 30 proc. sprzedaży produktów z grupy FMCG w sklepach, ale teraz stały się absolutnie podstawową strategią dotarcia do konsumentów i firmy robią, co mogą, by wyróżnić z ofertą. – Codzienne promocje stanowią realne źródło oszczędności dla naszych klientów. W 2020 r. klienci zaoszczędzili dzięki nim w naszych sklepach 7,2 mld zł, w 2021 r. już 8,8 mld zł. W pierwszym kwartale br. oszczędności klientów wyniosły około 2 mld zł – mówi Marcin Hadaj, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka. – Oferowanie codziennie niskich cen, także w ramach stałych promocji, jest nadrzędnym elementem strategii sieci. Jej częścią jest również akcja „Tarcza Biedronki Antyinflacyjna” – dodaje.
W ramach akcji klienci mogą liczyć na gwarancję niezmienności cen 150 najpopularniejszych produktów z listy. Jej zasady wzbudziły jednak wątpliwości Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który przygląda się skomplikowanym mechanizmom uzyskania zwrotu nadpłaty za produkt, który w innym sklepie mógł okazać się jednak tańszy.