Po wielu miesiącach, w których polska inflacja była jedną z najwyższych w Europie, teraz sytuacja uległa zmianie. – Inflacja HICP, wyliczana według jednolitej metodologii europejskiej, wyniosła w kwietniu w Polsce 2,8 proc., a w Austrii aż 3,3 proc. – przypomina Paweł Majtkowski, analityk rynków eToro. I sędziuje meczowi, w którym grają obie gospodarki. – Polska ma niższa inflację i dlatego, podobnie jak w meczu z Holandią, obejmuje prowadzenie 1:0 – informuje.
Czytaj więcej
Po porażce 1:2 z Holandią Polska mierzyli się w drugim meczu fazy grupowej Euro 2024 z Austrią.
Austria wyrównuje dzięki zamożności
Za najlepszy, choć nadal niedoskonały miernik zamożności krajów i społeczeństw uznaje się Produkt Krajowy Brutto na głowę mieszkańca. Jest to suma wytworzonych dóbr i usług w gospodarce podzielona przez liczbę obywateli danego kraju. Na koniec 2023 roku austriacki PKB na głowę mieszkańca wynosił 52250 euro i był to 5. najlepszy wynik w UE. Polski PKB był o 62 proc. niższy i wyniósł 19840 euro. Jednak realna różnica poziomu życia między Austrią i Polską jest mniejsza, co wynika z faktu, że wiele produktów i usług jest w Polsce tańsza. Eurostat publikuje wskaźnik rzeczywistej konsumpcji prywatnej AIC (Actual Individual Consumption), który lepiej obrazuje rzeczywiste zdolności nabywcze gospodarstw domowych zweryfikowane parytetem siły nabywczej. Dla Austrii wskaźnik ten wynosił 117 proc. średniej Wspólnoty, podczas gdy dla Polski to 86 proc. (dane za 2023 rok).
– Austria i jej obywatele są bogatsi od Polaków, więc zdobywa ekonomicznego gola i jest: 1:1 – komentuje Paweł Majtkowski.
Czytaj więcej
Dane o PKB za czwarty kwartał były kiepskie dla unii walutowej, Niemiec i Francji, ale dosyć dobre dla Włoch oraz Hiszpanii.