Piątkowy wybór Filipa Czernickiego na prezesa CPK zakończył rozpoczęte w styczniu roszady z zarządzie spółki i podbił do 61,4 punktów obliczany przez „Rzeczpospolitą” barometr zmian szefów największych firm z udziałem Skarbu Państwa (odsetek największych firm SP z prezesem zmienionym w ostatnich 12 miesiącach). Dwa dni wcześniej barometr poszedł w górę po wyborze Ireneusza Fąfary na prezesa Orlenu, kończącym kilkumiesięczne dyskusje o następcy odwołanego w lutym Daniela Obajtka. Mimo to wynik barometru „Rzeczpospolitej” jest dużo niższy niż w kwietniu 2016 r., gdy po wyborczym zwycięstwie w 2015 r. ekipa PiS błyskawicznie rozpoczęła wymianę kadr w spółkach kontrolowanych przez państwo. Nasz barometr sięgnął wtedy 100 pkt, pokazując, że wszystkie objęte nim spółki miały nowych prezesów, których część PiS potem wymienił jeszcze raz.