Aktualizacja: 15.11.2024 10:22 Publikacja: 23.01.2024 03:00
To nie mogła być inna stolica, to musiał być Kijów. Pierwsza stolica, którą odwiedzam po wyborach w Polsce – oznajmił Donald Tusk po spotkaniu z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim
Foto: afp
Donald Tusk w poniedziałek przebywał w Kijowie. Spotkał się z prezydentem, premierem i ministrami. Pojechał zapewniać o niezachwianym poparciu Polski, ale i rozmawiać o naszych interesach gospodarczych, a w szczególności o dwóch sporach ciągnących się od wielu miesięcy i niezałatwionych przez rząd PiS.
Nowa ekipa przyznaje, że protesty rolników i przewoźników przeciw ukraińskiej konkurencji mają podstawy. Ale faktem jest – i to potwierdza nieoficjalnie Komisja Europejska – że poprzedni rząd nie próbował osiągnąć porozumienia. Szczególnie w okresie przedwyborczym wygodniej było mu zgłaszać sprzeciw. Teraz to się zmienia. – Jesteśmy tu po to, żeby rozmawiać, a nie bojkotować – mówi nieoficjalnie nowy polski dyplomata w Brukseli. To dotyczy m.in. specjalnej platformy koordynacyjnej z udziałem Komisji Europejskiej, Ukrainy i państw Unii graniczących z tym krajem, której prace w miesiącach przed wyborami ekipa PiS ignorowała.
Ceny w sklepach znów rosną coraz szybciej. W październiku były średnio o 5,4 proc. wyższe niż przed rokiem. W efekcie słabnie konsumpcja, czyli gaśnie najważniejszy silnik gospodarki.
Stolica Polski wspięła się w tym roku o cztery miejsca w światowym zestawieniu, które ocenia biznesową atrakcyjność miast. Warszawa nadal zajmuje jednak odległą, 61. pozycję.
Zawarcie traktatu o wolnym handlu UE-Mercosur stoi pod znakiem zapytania z powodu pakietu dotyczącego rolnictwa. Bruksela nie chce zmienić w projekcie umowy ustaleń dotyczących rolnictwa, przeciwko tym ustaleniom są Francja i europejscy rolnicy.
Niemiecka rada ekspertów gospodarczych, znana jako „grupa 5 mędrców” obniżyła prognozy wzrostu Niemiec w 2024 i w 2025 r. Nastroje inwestorów pogorszyły się z powodu wygranej Trumpa w USA i rozpadu koalicji nad Renem.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
Głosowanie przez internet? – Pierwszym krokiem mogłyby być wybory przedterminowe, jako forma testu. Na przykład na poziomie gminy czy wyborów uzupełniających do Senatu – mówi „Rzeczpospolitej” Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji (Nowa Lewica).
Hiszpanie udowodnili, że niezawodność i stabilny rozwój są kluczem do zaufania, jakim obie marki darzą klienci.
O zatrzymaniu prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka przez funkcjonariuszy CBA poinformował rzecznik prasowy szefa MSWiA Jacek Dobrzyński.
Czy Rosja będzie w stanie odbudować swoje wpływy w krajach byłego ZSRR, które od lat zmierzały w kierunku integracji z Zachodem, oraz skutecznie zawalczy o globalne Południe?
Mieliśmy oczywiście wszyscy informację o tym, że Jacek Sutryk był niechlubnym absolwentem studiów MBA na Collegium Humanum, ale wtedy nie mieliśmy żadnych innych informacji ponad to, o czym informował sam Jacek Sutryk, który mówił, że normalnie uczestniczył w studiach, normalnie przystępował do egzaminu i normalnie nabył uprawnienia - mówił Krzysztof Kwiatkowski, senator Platformy Obywatelskiej. Zwrócił uwagę na to, że w tej sprawie "prokuratura działa niezależnie".
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Sąd wojskowy w Rosji skazał - in absentia - twórcę Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego na dożywocie.
- Wsłuchuję się w głos mieszkańców, którym jestem wdzięczny za głosy wsparcia - mówił w rozmowie z TVN24 prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
W Rosji zauważono północnokoreańską haubicę dalekiego zasięgu M-1989 Koksan kal. 170 mm - donosi ukraiński portal Militarnyi. Zdjęcie sprzętu na platformie kolejowej pojawiło się w mediach i szybko obiegło kanały w serwisie Telegram.
Jest piątek, 15 listopada, a w najnowszym odcinku „Twój Biznes” Bartłomiej Kawałek podsumowuje kluczowe wydarzenia gospodarcze.
I ekipa Donalda Trumpa, i zachodnia opinia publiczna wydają się być zgodne, że jeśli uda się Ukrainę namówić na ustępstwa, Władimir Putin zgodzi się na zawieszenie broni. Ale właściwie dlaczego miałby to zrobić?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas