Zagraniczne firmy najgorzej oceniają przewidywalność polskiej polityki gospodarczej: negatywną opinie w tej sprawie ma aż dwie trzecie badanych menedżerów. Przeszło jedna czwarta źle ocenia kwestie związane z bezpieczeństwem prawnym.
To wynik najnowszego badania koniunktury przeprowadzonego pomiędzy połową marca a połową kwietnia 2021 r. przez Polsko-Niemiecką Izbę Przemysłowo-Handlową (AHK Polska) wśród firm członkowskich oraz przedsiębiorstw zrzeszonych w izbach międzynarodowej sieci International Group of Chambers of Commerce.
Tegoroczne badanie pokazuje, że w atrakcyjności dla zagranicznych inwestycji coraz trudniej powrócić nam na pierwsze miejsce w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, które zajmowaliśmy w latach 2013-2015. Przy tym nie jest to kwestia skutków pandemii koronawirusa. Firmy zagraniczne obawiają się nagłych zmian w polityce rządu związanych z funkcjonowaniem gospodarki, pospiesznego uchwalania ustaw regulujących funkcjonowanie branż czy braku konsultacji ich projektów z biznesem. Pogorszyły się oceny walki z korupcją i przestępczością, elastyczności prawa pracy i kosztów pracy. Przeszło połowa inwestorów źle ocenia stabilność polityczną i społeczną w Polsce.
Pozytywne oceny – podobnie jak w poprzednich latach – zbierają kwalifikacje pracowników oraz jakość i dostępność lokalnych dostawców. Stosunkowo wysoko oceniana jest jakość infrastruktury, nie tylko transportowej, ale także informatycznej oraz energetycznej. Natomiast najważniejszym czynnikiem wpływającym na atrakcyjność Polski dla inwestycji niezmiennie pozostaje członkostwo w Unii Europejskiej.
Stan gospodarki Polsce w 2021 r. został oceniony najniżej od 2012 r. i słabiej niż w roku 2020. Choć odsetek badanych oceniających sytuacje swojej branży jako dobrą wzrósł do 42,5 proc. z 35,6 proc., to zarazem z 46,7 proc. do 38,3 proc. zmalał odsetek ocen sytuacji jako satysfakcjonującej. Jednocześnie z 17,7 do 19,2 proc. zwiększył się udział firm wskazujących na sytuację złą.