Czwartkowe notowania wyróżniały się na tle kilku wcześniejszych sporą zmiennością indeksów. Niestety, obroty cały czas pozostały na niskim poziomie co świadczy o tym, że spora część inwestorów nadal woli powstrzymywać się od handlowania akcjami i czeka na mocniejsze sygnały kupna (lub sprzedaży). Przez cały dzień właściciela w Warszawie zmieniły akcje za 0,63 mld zł.
Początek notowań na GPW zapowiadał się bardzo udanie. Główne indeksy, podobnie zresztą jak i na Zachodzie, świeciły zgodnie na zielono. Inwestorzy zlekceważyli w ten sposób rozczarowujące dane o marcowej produkcji przemysłowej w Niemczech, która spadła o 0,5 proc. (zamiast wzrosnąć) w porównaniu z lutym. Wczesnym popołudniem handel na rynku zamarł w oczekiwaniu na decyzję Europejskiego Banku Centralnego na temat stóp procentowych w eurolandzie i późniejsze wystąpienie Mario Draghiego, szefa EBC. Wykorzystała do strona podażowa, której udało się, ok. godz. 14, sprowadzić nasz parkiet pod kreskę.
EBC, zgodnie z oczekiwaniami, pozostawiła główną stopę procentową w strefie euro na poziomie 0,25 proc. Draghi zapowiedział z kolei, że w czerwcu może zapaść decyzja dotycząca ewentualnych działań instytucji w kierunku ożywienia gospodarki europejskiej. Rynki w pierwszej reakcji odebrał ten przekaz negatywnie, że EBC nadal boi się wykonać jakiekolwiek ruchy. Ostateczna reakcja była jednak pozytywna bo instytucja wreszcie podała jakąś datę, kiedy przedstawi swoje plany w tym obszarze. Zmotywowało to inwestorów do kupowania akcji europejskich spółek. Nastroje na rynkach finansowych dodatkowo poprawili Amerykanie informacją o mniejszej niż oczekiwano liczbie bezrobotnych (319 tys. zamiast 325 tys.), którzy zgłosili się do urzędów pracy w poprzednim tygodniu.
W odpowiedzi przed godz. 17 giełda niemiecka zyskiwała 0,7 proc., francuska 1,1 proc. a brytyjska 0,4 proc. Najlepiej, drożejąc 1,4 proc., prezentowała się giełda w Madrycie. Rozczarowująco zachowywały się za to giełdy państw nadbałtyckich, które były pod kreską.
W Warszawie na zamknięciu WIG20 zyskiwał 0,61 proc., do 2403,89 pkt. Tyle samo, do 2549,3 rósł WIG30. WIG zwyżkował o 0,4 proc., do 50851,25 pkt. Słabiej, podobnie jak w poprzednich dniach, prezentował się WIG50, który stracił 0,21 proc.