Co czeka styczniowe gwiazdy GPW?

Warszawska giełda, po kilku słabych miesiącach, rok 2025 zaczęła z przytupem. WIG zyskał 7 proc. Gdyby urósł jeszcze 6 proc., ustanowiłby historyczny rekord. Przyjrzeliśmy się spółkom, które w minionych trzech tygodniach urosły najmocniej.

Euforia inwestorów

Liderem zestawienia jest Adiuvo. Rok zaczynało od kursu wynoszącego 0,3 zł. W czwartek sięgał 1,28 zł. To oznacza stopę zwrotu przekraczającą 300 proc. Impulsem do zwyżki stała się informacja o tym, że Adiuvo ma kupca na sprzedaż udziałów izraelskiej spółce Fixnip, która opracowała implant sutka dla kobiet po mastektomii. Czy euforia inwestorów jest uzasadniona? Warto mieć na uwadze, że transakcja nie została jeszcze zawarta. Podpisany list „co do zasady nie jest prawnie wiążący dla stron”. Nie wiadomo, jaka będzie wartość transakcji. Nie podano też nazwy kupca. Natomiast plusem jest stosunkowo szybki zapowiedziany termin finalizacji transakcji. Ma nastąpić jeszcze w tym kwartale.

Czytaj więcej

Waluty

Dlaczego złoty umacnia się wobec euro?

Jastrzębia retoryka RPP, wzrost apetytu na ryzyko inwestorów oraz czynniki techniczne stoją za największą siłą złotego względem euro od pięciu lat. Krajowej walucie nie przeszkodziła nawet seria rozczarowujących danych z polskiej gospodarki.

O ile w przypadku Adiuvo daje się znaleźć uzasadnienie dla zwyżek, o tyle dla wicelidera tego zestawienia jest to trudniejsze. Mowa o Energoinstalu, którego akcje od początku roku podrożały o prawie 180 proc., a spółka nie podawała żadnych istotnych komunikatów bieżących. Nie odpowiedziała też na nasze, przesłane kilkakrotnie, pytania. Lektura wpisów na forach inwestorskich pozwala sądzić, że przyczyną wzrostów jest wiara, że Energoinstal będzie pozyskiwał zlecenia w ramach rozwoju energetyki jądrowej. Początek wzrostów notowań spółki zbiegł się z przyjęciem projektu ustawy mającego zapewnić środki na budowę pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.

Warto mieć na uwadze, że zarówno Adiuvo, jak i Energoinstal są spółkami, których kondycja finansowa nie jest rewelacyjna. A inwestycje w takie aktywa zawsze są obarczone dodatkowym ryzykiem.

Mocne wzrosty w ostatnich tygodniach zanotowały również takie firmy, jak Celtic, Euco, Baltic Bridge, Eurohold, Tower Investments, Fon, Atlantis, Krakchemia, Nexity i Bumech.

– Nasza spółka nie jest w stanie jednoznacznie wskazać przyczyn wzrostu notowań. Jednak należy zwrócić uwagę na otoczenie rynkowe – mówi Andrzej Bukowczyk, wiceprezes Bumechu. Dodaje, że w czasie gdy w Polsce i UE trwa proces odchodzenia od paliw kopalnych, obserwujemy rekordowy popyt na węgiel w krajach, takich jak Chiny i Indie. Dodatkowym impulsem mogły być również zmiany w polityce energetycznej USA, gdzie nowa administracja prezydencka kierowana przez Donalda Trumpa wykazuje większą przychylność wobec paliw kopalnych w porównaniu z poprzednikami. Priorytetem dla Bumechu na 2025 r. jest rozpoczęcie i skuteczne prowadzenie sanacji w PG Silesia. Giełdowej spółce zależy również na uwzględnieniu prywatnych kopalń w rządowym systemie wsparcia.

– Jest to ważne w kontekście sprawiedliwej transformacji sektora energetycznego. Dążymy do tego, aby była zgodna z zasadami zdrowej konkurencji w UE i nie faworyzowała spółek węglowych należących do SP – mówi wiceprezes.

Spółki w ważnym momencie

Powody do zadowolenia w ostatnich tygodniach mogą też mieć akcjonariusze Żabki, Interbudu i Labo Printu. Kurs Żabki wreszcie przebił cenę z IPO. Od początku stycznia zyskał ponad jedną piątą. W Labo Princie inwestorów uskrzydliła zapowiedź ogłoszenia wezwania na akcje. Z kolei Interbud-Lublin w ostatnim czasie opublikował dwa istotne komunikaty dotyczące prawomocnego postanowienia sądu o wykonaniu układu oraz uzyskania pozwolenia na budowę i sprzedaż nieruchomości. – Priorytetami dla spółki na 2025 r. są przede wszystkim uzyskanie pozwoleń na budowę i rozpoczęcie inwestycji opisanych w sprawozdaniu za III kwartał 2024 r. – informuje Katarzyna Gorzym, dyrektor biura zarządu.

W ważnym momencie są też Atrem, Elektrotim i XTPL, których notowania w styczniu również rosną mocniej niż WIG.

Rynek dobrze przyjął wyniki finansowe Atremu za III trzeci kwartał. Analitycy zwrócili uwagę m.in. na wysokość wypracowanej marży. Portfel zamówień Atremu rośnie i wynosi 466 mln zł.

– Cieszymy się, że inwestorzy dostrzegają, że Atrem działa w obszarach, które w najbliższych latach będą się dynamicznie rozwijać. Transformacja energetyczna, referencje i doświadczenie pozwalają nam z optymizmem patrzeć w przyszłość – mówi prezes Atremu Andrzej Goławski. Z kolei Elektrotim w styczniu poinformował o zawarciu dwóch istotnych umów. – Obydwa projekty realizowane są w perspektywicznych segmentach OZE i elektromobilności. Systematyczny wzrost kursu naszych akcji świadczy o tym, że spółka cieszy się zaufaniem inwestorów – mówi prezes Elektrotimu Maciej Posadzy. Dodaje, że spółka oczekuje na ożywienie w segmencie infrastruktury oraz w sektorze przemysłu.

Z kolei XTPL w styczniu przekazało informację o pierwszym historycznie wdrożeniu przemysłowym autorskiej technologii. – Zaczęliśmy styczeń od bardzo dobrych informacji i będziemy ciężko pracować, aby cały rok 2025 uznać dla XTPL za pomyślny. Mamy ku temu perspektywy – deklaruje Jacek Olszański, członek zarządu ds. finansowych XTPL.

ADIUVO

ADIUVO ma za sobą kilka rewelacyjnych sesji. Na początku stycznia kurs sięgał 0,3 zł, a teraz jest już w przedziale 1–2 zł. Inwestorów uskrzydliła informacja o możliwej sprzedaży izraelskiej spółki zależnej.

BUMECH

BUMECH po rajdzie z pierwszej połowy 2022 r. od jesieni 2022 r. tanieje na giełdzie. W tym roku widać odbicie. Styczeń spółka zaczęła z kursem poniżej 7 zł. W połowie miesiąca notowania sięgnęły 12 zł, a teraz są w okolicach 11 zł.

ENERGOINSTAL

ENERGOINSTAL od początku 2025 r. zwiększył giełdową wartość ponaddwukrotnie. Nie podawał informacji, które mogłyby uzasadniać taką zwyżkę. Inwestorzy liczą, że firma będzie beneficjentem rozwoju energetyki jądrowej.

INTERBUD

INTERBUD zaczynał 2025 r. od kursu wynoszącego mniej niż 2 zł. W kolejnych dniach notowania poszły mocno w górę m.in. z uwagi na informację z sądu, który potwierdził wykonanie układu zawartego z wierzycielami.

KRAKCHEMIA

KRAKCHEMIA w październiku 2024 r. zanotowała na GPW bardzo mocne wzrosty, a potem kurs się załamał. W grudniu 2024 r. spółka była wyceniana poniżej 0,8 zł za akcję, a teraz kurs przekracza 1,2 zł.

ŻABKA

ŻABKA sprzedawała akcje w zeszłorocznej ofercie publicznej po 21,5 zł. Po kilku słabych miesiącach, w styczniu, kurs zaczął wreszcie odbijać. Pod koniec grudnia wynosił 19 zł, a obecnie jest w okolicach 23–24 zł.

Po spadkowej fali przyszedł czas na wzrostową korektę. GPW powalczy o nowy rekord?