Aktualizacja: 24.11.2024 23:17 Publikacja: 24.05.2023 18:14
Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Psujek
Analitycy relacjonujący wydarzenia zza oceanu w ostatnich dniach mówią głównie o negocjacjach w sprawie limitu zadłużenia. We wtorek nie doszło do oczekiwanych postępów w rozmowach, na co tamtejszy rynek akcji zareagował spadkami. S&P 500 utracił poziom 4200 pkt, przy którym poprzednio był na początku lutego. Spadki przy Wall Street rzutowały oczywiście na atmosferę na innych rynkach, przez Azję po Europę. Na Wschodzie najsłabiej wypadł Hang Seng, który tracił 1,6 proc. Japoński Nikkei 225 zniżkował o 0,9 proc. Otwarcie w Europie przebiegło odbyło się nastrojach. WIG20 już w pierwszych minutach sesji zszedł poniżej 2000 pkt, po czym stopniowo, z godziny na godzinę, kontynuował spadki. Tuż po południu mogło się wydawać, że dołek wypadnie w okolicach 1965 pkt, a niedźwiedzie nacieszą się dorobkiem około 2 proc. zniżki. Tak się jednak nie stało – w ostatnich kilkudziesięciu minutach sprzedający przeprowadzili kolejny atak, sprowadzając w efekcie WIG20 do poziomu niecałych 1959 pkt, co oznaczało blisko 2,3 proc. straty. Indeks dużych spółek zatrzymał się praktycznie na rogatkach strefy wsparcia 1950-1955 pkt, która jeszcze w zeszłym tygodniu grała rolę oporu.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
WIG20 zaczął dzień na plusie. Czy bykom starczy determinacji do końca notowań?
Wydaje się, że we wtorek argumenty fundamentalne zostały przysłonięte ryzykiem zaognienia konfliktu za naszą wschodnią granicą.
Europejski regulator chce, aby od 11 października 2027 r. giełdy Starego Kontynentu skróciły czas rozliczania transakcji o jeden dzień. Zmiany miałyby także objąć GPW.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Zamiast oczekiwanego odreagowania po piątkowej wyprzedaży indeksy w Warszawie pogłębiły korektę. Wśród największych firm najchętniej pozbywano się akcji Pekao, JSW i Allegro.
Złożenie przez uczestnika PPK deklaracji o rezygnacji z dokonywania wpłat nie oznacza rezygnacji z udziału w programie, a tylko zaprzestanie finasowania wpłat do PPK. Taka deklaracja nie spowoduje też zwrotu zgromadzonych na rachunku PPK oszczędności.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
– Polscy inwestorzy nie mają świadomości, że w detalicznych obligacjach skarbowych indeksowanych inflacją mają fantastyczny instrument – mówi Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny BM PKO BP.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Wydaje się, że we wtorek argumenty fundamentalne zostały przysłonięte ryzykiem zaognienia konfliktu za naszą wschodnią granicą.
Zamiast oczekiwanego odreagowania po piątkowej wyprzedaży indeksy w Warszawie pogłębiły korektę. Wśród największych firm najchętniej pozbywano się akcji Pekao, JSW i Allegro.
Kursy akcji producentów szczepionek, firm medycznych i związanych z opieką zdrowotną spadały po informacji że sekretarzem Departamentu i Opieki Społecznej zostanie znany Robert F. Kennedy Jr. , który nie uznaje szczepionek
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas