Putin wygania spółki z rajów

Rosyjski prezydent chce wygnać rodzime firmy z rajów podatkowych. Grupa ekspertów przygotowała dla prezydenta zestaw sposobów działania

Publikacja: 24.01.2013 14:24

Putin wygania spółki z rajów

Foto: Bloomberg

W rajach zarejestrowane są największe rosyjskie firmy, w tym spółki Gazpromu. Co roku wypływają tam z Rosji dziesiątki miliardów dolarów. Na zamówienie Władimira Putina eksperci Rosyjskiej Akademii Nauk przygotowali raport, zawierający kolejne kroki w celu wyprowadzenia firm rosyjskich z rajów.

Akademicy proponują, by Rosja podpisała z rajami umowy o wymianie informacji podatkowej. A następnie by tak zmieniła prawo siebie, by niemożliwa była rejestracja rosyjskiej spółki w raju, który odmówił Moskwie wymiany informacji. Obecnie taką umowę z Rosją ma tylko z Cyprem.

To silne sposoby nacisku na maleńkie raje, które kwitną dzięki zarejestrowanym tam gigantom.

Jak podaje gazeta RBK daily, eksperci proponują też, by prezydent rozwiązał dotychczasowe umowy z rajami o unikaniu podwójnego opodatkowania.

Z kolei koncerny kluczowe dla gospodarki Rosji będą musiały rejestrować swoje prawa własnościowe w ojczyźnie. A wszystkie z udziałem państwa - pytać urzędników o zgodę na transakcje w rajach podatkowych.

Piąty rok z Rosji wypływa kapitał netto. W 2008 r Rosja straciła rekordowe 133,9 mld dol. W 2009 r. odpłynęło prawie 57 mld dol. netto. W 2010 r już tylko 35,3 mld dol., ale trzy lata temu - 84,2 mld dol. z czego, zdaniem władz ok. 33 mld dol., to były pieniądze wyprane. W 2012 r. było to 71 mld dol. Większość ucieka właśnie do rajów podatkowych. Na Cyprze, Bermudach, Bahamach, wyspie Jersey czy Wyspie Man swoje firmy mają największe państwowe giganty Rosji z Gazpromem na czele.

W kwietniu 2012 r. zmiany w przepisach podatkowych przygotowała Federalna Służba Podatkowa (FSP) Rosji. Zgodnie z poprawkami, rosyjskie koncerny nie będą mogły wpisywać w koszty wypłaty kierowane na adres spółek zarejestrowanych w krajach wchodzących w specjalny spis rajów podatkowych.

Każdy wydatek na płace, roboty, usługi (w tym oprocentowane pożyczki) lub aktywa będzie obłożony podatkiem w wysokości 9 proc. - jeżeli firma przyzna, że jest beneficjentem spółki zarejestrowanej w raju podatkowym. Jeżeli zaś będzie upierać się, że nie ma z nią nic wspólnego, to zapłaci 20 proc. podatku.

Jeżeli natomiast firma udowodni, że podatki, które płaci na terenie kraju uznanego za raj podatkowy są niższe od tych w Rosji nie mniej niż dwukrotnie, to specjalnego podatku nie zapłaci.

W rajach zarejestrowane są największe rosyjskie firmy, w tym spółki Gazpromu. Co roku wypływają tam z Rosji dziesiątki miliardów dolarów. Na zamówienie Władimira Putina eksperci Rosyjskiej Akademii Nauk przygotowali raport, zawierający kolejne kroki w celu wyprowadzenia firm rosyjskich z rajów.

Akademicy proponują, by Rosja podpisała z rajami umowy o wymianie informacji podatkowej. A następnie by tak zmieniła prawo siebie, by niemożliwa była rejestracja rosyjskiej spółki w raju, który odmówił Moskwie wymiany informacji. Obecnie taką umowę z Rosją ma tylko z Cyprem.

Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Finanse
Revolut przedstawia potężne zyski i ambitne plany. Również dla Polski
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Materiał Partnera
Nowe podejście do finansowania - szansa dla Polski