Rodzina królewska oszczędza nawet na ogrzewaniu. A i tak ma deficyt

Oficjalne wydatki brytyjskiej rodziny królewskiej wzrosły w ostatnim roku o 5 procent. Pomimo wdrażanych oszczędności, wciąż znacząco przekraczają finansowanie pochodzące od podatników.

Publikacja: 29.06.2023 17:09

Rodzina królewska oszczędza nawet na ogrzewaniu. A i tak ma deficyt

Foto: AFP

W roku budżetowym 2022-23 wydatki na utrzymanie rodziny królewskiej wzrosły o 5 proc. do 107,5 mln funtów, w tym samym czasie finansowanie z Sovereign Grant (czyli z 25 proc. zysków z majątku należącego do Korony) wyniosło 86,3 mln funtów. Deficyt został pokryty z rezerw, a jego wysokość wynika także z „wyjątkowych okoliczności”.

Urzędnicy dworu deficyt tłumaczą to przede wszystkim niecodziennymi wydatkami. W zeszłym roku budżetowym rodzina królewska musiała pokryć koszty pogrzebu królowej Elżbiety II i koronacji Karola III. Do tego doszła rosnąca inflacja, która wpływa także na funkcjonowanie szeroko pojętego dworu królewskiego. Oprócz tego kontynuowano renowację Pałacu Buckingham.

Czytaj więcej

Australia: Karol III będzie tytułowany „neutralnie płciowo”. Koniec ze słowem "król"?

Personel monarszych rezydencji robi jednak wszystko, by wdrożyć oszczędności. Jak tłumaczono w oficjalnych komunikatach „z troski o planetę” ustawiono w należących do rodziny królewskich budynkach ogrzewanie na niskim poziomie – 19°C w pomieszczeniach używanych oraz 16 °C w pustych. To ostre oszczędności – WHO zaleca, by w pomieszczeniach dla osób zdrowych było to 18°C, a dla osób starszych i małych dzieci 20°C.

W kosztach rodziny królewskiej są również zawarte oficjalne królewskie podróże i wizyty, na których ciężko oszczędzać, gdyż funkcja reprezentacyjna to esencja roli monarchy i rodziny królewskiej w Wielkiej Brytanii. Zgodnie z danymi podawanymi przez BBC koszty podróży objęły m.in. ponad 1 mln funtów za 179 lotów helikopterem czy 146 tys. funtów za podróż Karola III po Niemczech podczas jego pierwszej wizyty zagranicznej w roli panującego monarchy.

Oddzielne rachunki mają księstwa Kornwalii i Lancaster, które odnotowały lepsze wyniki. Księstwo Kornwalii odnotowało 24 mln nadwyżki w ostatnim roku. Jednak te pieniądze nie są uwzględniane w budżecie rodziny królewskiej.

Krytycy wydatków na rodzinę królewską, jak antymonarchiczna organizacja Republic, uważa za skandaliczny wzrost wydatków na rodzinę królewską w czasie gdy „usługi publiczne są wyciskane”. Krytykuje też nie włączanie do wydatków i wpływów dworu dochodów i wydatków księstw Kornwalii i Lancaster. Z krytyką spotyka się również fakt, że w wydatkach nie są uwzględnione wydatki na policję ochraniającą rezydencje królewskie.

- Królowie ukrywają swój prawdziwy koszt, który według nas wynosi rocznie 345 mln funtów – mówił BBC Graham Smith z Republic.

W roku budżetowym 2022-23 wydatki na utrzymanie rodziny królewskiej wzrosły o 5 proc. do 107,5 mln funtów, w tym samym czasie finansowanie z Sovereign Grant (czyli z 25 proc. zysków z majątku należącego do Korony) wyniosło 86,3 mln funtów. Deficyt został pokryty z rezerw, a jego wysokość wynika także z „wyjątkowych okoliczności”.

Urzędnicy dworu deficyt tłumaczą to przede wszystkim niecodziennymi wydatkami. W zeszłym roku budżetowym rodzina królewska musiała pokryć koszty pogrzebu królowej Elżbiety II i koronacji Karola III. Do tego doszła rosnąca inflacja, która wpływa także na funkcjonowanie szeroko pojętego dworu królewskiego. Oprócz tego kontynuowano renowację Pałacu Buckingham.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Awaria systemów IT w Ministerstwie Finansów. „To nie atak hakerski”
Finanse
Awaria systemów IT Ministerstwa Finansów
Finanse
Agencje ratingowe ukarane za bałagan w zasobach
Finanse
Rynek CFD daje zarobić, wyścig brokerów trwa w najlepsze
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Finanse
Ukraińcy biorą się za nieopodatkowane transakcje na kartach kredytowych
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki