Aktualizacja: 21.02.2025 11:03 Publikacja: 11.10.2022 13:57
Hongkong
Foto: Adobe Stock
Na ich celowniku w tej chwili znalazł się Hongkong, właśnie otwierający się po pandemii COVID-19 z przyjaznym wobec Moskwy systemem politycznym, bo Chińczycy nie nałożyli na Rosję jakichkolwiek sankcji po inwazji na Ukrainę.
Dla Hongkongu to wielkie zagrożenie. Wiarygodności tej enklawy nie naruszyło jak na razie przyłączenie jej do Chin. Teraz straciłaby ją wobec zachodnich firm i banków, gdyby zdecydowała się obsługiwać firmy, na które zostały nałożone zachodnie sankcje. Jak pisze Bloomberg już w tej chwili kilkanaście rosyjskich firm państwowych, które z powodu sankcji nie mają kontaktów ze światem zachodnim, szuka intensywnie hongkońskich prawników gotowych do pilnowania ich interesów. Rosjanie uważają, że w ten sposób będą w stanie zaczepić się w „przyjaźniejszej bazie”, niż są dla nich w tej chwili Nowy Jork czy Londyn. Próbę nawiązania takich kontaktów potwierdził Bloombergowi Sherman Yan, partner w hongkońskiej kancelarii ONC Lawyers. Podobno są jeszcze dwie podobne instytucje, z którymi w Hongkongu kontaktowali się Rosjanie, którzy chcieli rozmawiać o emisjach obligacji, ale zastrzegły one sobie anonimowość. Sherman Yan, który nie ukrywa kontaktów z Rosjanami, ujawnił również, że niektórzy z potencjalnych kandydatów rozważają zmianę rejestracji swojego biznesu na – nie rosyjską, mimo że zamierzają nadal prowadzić działalność w swoim kraju.
Niedobór pieniędzy w Narodowym Funduszu Zdrowia może w latach 2025-28 sięgnąć 249 mld zł. Tymczasem przepisy będą utrudniały rządowi zasypywanie tej luki – wynika z raportu „Finanse ochrony zdrowia pod ścisłym nadzorem procedury nadmiernego deficytu”.
System płatności BLIK ma już 10 lat. W ciągu tej dekady użytkownicy wykonali łącznie 7 mld transakcji, a ich łączna wartość zbliżyła się do biliona złotych. Spółka przedstawia plany na dalszy rozwój.
Resort rozwoju ogłasza nową strategię mieszkaniową. Na wsparcie będą mogli liczyć tylko kupujący nieruchomości z rynku wtórnego. – Do deweloperów nie popłynie ani złotówka – akcentuje minister Krzysztof Paszyk.
W Polsce pary nieźle radzą sobie z zarządzaniem finansami w związkach. Zdarza im się co prawda kłócić o pieniądze lub nieco konfabulować o wydatkach, ale wzajemna finansowa otwartość i zrozumienie stanowią dobry fundament ich relacji.
Nawet o 250 mld zł urosła łączna wartość nadwyżek gospodarstw domowych ulokowanych w bankach czy obligacjach skarbowych w minionym roku. To rekord. Jednak wiele wskazuje na to, że oszczędzanie zaczęło się nam trochę nudzić.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Mark Rutte mówi, że od 2022 roku wydatki na obronność europejskich krajów NATO i Kanady wzrosły o 700 mld euro, ale - jak zaznaczył - to nie wystarczy.
Joe Biden: „Bądźcie silni. Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby dać wam wszystko, czego potrzebujecie do obrony i powstrzymania Putina. Jestem pełen nadziei. Przekazaliśmy nowej administracji wszelkie informacje i niezbędne zasoby. Modlę się do Boga, aby zrobili co trzeba”.
Lotnisko w Lublinie jako pierwsze w Polsce zainstalowało skanery prześwietlające w 3D bagaż podręczny pasażerów podczas kontroli bezpieczeństwa. Dzięki temu pasażerowie nie muszą wyjmować urządzeń elektronicznych ani płynów.
Jesteśmy z Ameryką od zawsze jednym światem. Trzeba więc bronić się razem. Przed śmiertelnym zagrożeniem. Przed Putinem.
Sojusz USA i Rosji przeciw Ukrainie – raczej nie znajdziemy w historii podobnego układu, chyba że sięgniemy do sojuszu Stalina i Hitlera przeciwko Polsce.
Sprawdziliśmy, co niemieckie partie piszą o Polsce w swoich programach wyborczych. W jednym z nich Polskę wymienia się często.
Karol Nawrocki – wspierany przez PiS kandydat na prezydenta – stwierdził, że choć za wybuch wojny na Ukrainie odpowiada przede wszystkim Federacja Rosyjska, to „nie można zrzucać odpowiedzialności z Unii Europejskiej”. Szef IPN powiedział też, że „jest w stanie usiąść z Putinem do stołu” oraz podać rosyjskiemu przywódcy rękę, jeśli „wymagałby tego interes Polski”.
Włoskie media rozpisują się w piątek o tym, że papież – który od ponad tygodnia przebywa we włoskim szpitalu – może zrezygnować z powodu choroby. Franciszek choruje na obustronne zapalenie płuc. Szczególnie podatny jest on na tego typu infekcje – w młodości zachorował bowiem na zapalenie opłucnej i usunięto mu część jednego płuca.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas