Niezniszczalni 3 - recenzja filmu

„Niezniszczalni 3" to kolejny sequel przypominający herosów kina akcji sprzed lat. Od piątku na ekranach - pisze Marek Sadowski.

Aktualizacja: 14.08.2014 10:36 Publikacja: 14.08.2014 10:33

Sylvester Stallone wreszcie nabrał dystansu do kina akcji

Sylvester Stallone wreszcie nabrał dystansu do kina akcji

Foto: Monolith

Za sprawą Sylvestra Stallone'a, pomysłodawcy, scenarzysty i głównego bohatera cyklu „Niezniszczalni", do łask kinomanów powróciło kino akcji lat 80. w postaci ówczesnych gwiazd, niekwestionowanych herosów, nieposkromionych umięśnionych twardzieli. Stallone jako niezapomniany Rambo i Rocky wielokrotnie wzbudzał uśmiech nazbyt poważnym traktowaniem swoich bohaterów.

Zobacz galerię zdjęć

Teraz, po latach, nabrał wreszcie dystansu zarówno do tego, co sam wyprawiał na ekranie, jak i do tego, co wyczyniali jego koledzy po fachu. Co więcej, udało mu się ich przekonać do współudziału w tym przedsięwzięciu i wspólnie stworzyć zabawny pastisz gatunku. Spojrzeć z przymrużeniem oka na błyskotliwe, grożące śmiercią lub kalectwem wyczyny dziś już mocno starszych panów, kładących trupem setki przeciwników i wychodzących z niebezpieczeństw niemal bez szwanku. Pomysł spodobał się widzom: dwa pierwsze filmy cyklu zarobiły miliony.

Niezniszczalni to stworzona przez przez Barneya Rossa (Stallone – rocznik 1946) grupa najemników podejmująca się misji niemożliwych na mniej lub bardziej zakamuflowane zlecenia agencji rządowych USA. Do „Niezniszczalnych 3" Patricka Hughesa należą także: były żołnierz brytyjskich służb specjalnych, zastępca i przyjaciel Barneya Lee Christmas (Jason Statham – 1967), Gunner Jensen (Dolph Lungren – 1957), Doc (Wesley Snipes – 1962). Grupie wydaje rozkazy major Max Drummer z CIA (Harrison Ford – 1942), a wspiera ją jej były członek Trench Mauser (Arnold Schwarzenegger – 1947).

Tym razem celem jest pojmanie handlarza bronią i zbrodniarza wojennego Conrada Stonebanksa (Mel Gibson – 1956). Niegdyś wspólnie z Barneyem tworzył Niezniszczalnych, teraz ma własną armię i osobiste z nim porachunki. Gdy pierwsza próba jego ujęcia kończy się niepowodzeniem, Barney rozwiązuje grupę, by stworzyć nową, złożoną z gniewnych dwudziestoparolatków nadających na innych falach niż zaprawieni w bojach weterani. Wśród nich po raz pierwszy pojawia się kobieta (Ronda Rousey – 1987).

Fabuła „Niezniszczalnych 3" nie grzeszy oryginalnością, nostalgicznie nawiązując do schematów sprzed lat: demolka goni demolkę, a bohaterowie prześcigają się w dowcipnych, często autoironicznych bądź złośliwych wobec partnera dialogach. Akcenty czysto komediowe reprezentuje też dokooptowany do Niezniszczalnych weteran wojen w Bośni Hiszpan Galgo (Antonio Banderas – 1960).

Marek Sadowski

 

 

 

Za sprawą Sylvestra Stallone'a, pomysłodawcy, scenarzysty i głównego bohatera cyklu „Niezniszczalni", do łask kinomanów powróciło kino akcji lat 80. w postaci ówczesnych gwiazd, niekwestionowanych herosów, nieposkromionych umięśnionych twardzieli. Stallone jako niezapomniany Rambo i Rocky wielokrotnie wzbudzał uśmiech nazbyt poważnym traktowaniem swoich bohaterów.

Zobacz galerię zdjęć

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Film
Gwiazda o polskich korzeniach na wyspie Bergmana i program Anji Rubik
Film
Arkadiusz Jakubik: Zagram Jacka Kuronia. To będzie opowieść o wielkiej miłości
Film
Leszek Kopeć nie żyje. Dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej miał 73 lata
Film
Powstaje nowy Bond. Znamy aktorów typowanych na agenta 007
Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP