Złote Globy dla „Emilii Perez” i „Brutalisty”

Zwyciężyli faworyci – „Emilia Perez” i „Brutalista”. Czy zdobędą też Oscary? „Shogun” triumfuje jako najlepszy serial.

Publikacja: 06.01.2025 08:28

Adrien Brody

Adrien Brody

Foto: REUTERS/Mario Anzuoni

Po okresie zapaści związanej z wieloma zarzutami wobec niegdyś wąskiego grona przyznającego Złote Globy – znów stają się najważniejszą filmową imprezą przed Oscarami. W tym roku zwycięzcami tej przyznawanej przez krytyków nagrody są „Brutalista” Bradleya Corbeta, który wygrał w kategorii filmu dramatycznego, oraz „Emilia Perez” Jacques’a Audiarda – zwyciężczyni w kategorii filmu „komediowego”. 

„Brutalista”, historia architekta, emigranta z Węgier, który w Ameryce próbuje znaleźć dla siebie miejsce, zdobyła trzy Globy. Bradley Corbet został też uhonorowany za reżyserię, a Adrien Brody za najlepszą rolę w dramacie. Obaj artyści pięknie dziękowali za swoje wyróżnienia. Brody wrócił pamięcią do losów jego rodziny – dziadków i matki, którzy musieli wyjechać z Węgier w 1956 roku i przeżyli w Ameryce trudny czas emigranckiej adaptacji. Corbet przypomniał, że próbując znaleźć producenta dla „Brutalisty”, słyszał głównie: „Kto będzie chciał obejrzeć trzyipółgodzinny film o emigrancie? Tego nie da się dystrybuować”. Teraz więc ze sceny chciał wesprzeć twórców, przypominając, że „nie ma filmów bez artystów” i żądając prawa do final cut – czyli ostatecznego montażu i decydowania o kształcie filmu dla reżyserów, nie producentów.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Film
Gwiazda o polskich korzeniach na wyspie Bergmana i program Anji Rubik
Film
Arkadiusz Jakubik: Zagram Jacka Kuronia. To będzie opowieść o wielkiej miłości
Film
Leszek Kopeć nie żyje. Dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej miał 73 lata
Film
Powstaje nowy Bond. Znamy aktorów typowanych na agenta 007
Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP