Platynowe Lwy dla Wojciecha Marczewskiego

Wspaniała nagroda: Wojciech Marczewski jest dziś jednym z ostatnich wielkich autorytetów w środowisku filmowców.

Publikacja: 29.09.2024 14:55

Wojciech Marczewski odebrał Platynowe Lwy

Wojciech Marczewski odebrał Platynowe Lwy

Foto: PAP/Adam Warżawa

Stawał za kamerą bardzo rzadko. Może dlatego, że jest zbyt uczciwy, by iść na jakiekolwiek kompromisy. Z władzą, cenzurą, z samym sobą. Miało być inaczej. Na przełomie lat 70. i 80. nakręcił trzy ogromnie ważne filmy. Za zrobione według prozy Emila Zegadłowicza „Zmory” (1978) dostał Srebrne Lwy Gdańskie, za „Klucznika” (1979) według Wiesława Myśliwskiego — Grand Prix w Olsztynie, za „Dreszcze” (1981) — kolejne Srebrne Lwy Gdańskie i Srebrnego Niedźwiedzia berlińskiego. Ten ostatni film miał mocny wydźwięk polityczny. Trzynastoletni bohater w roku 1955, po aresztowaniu przez UB jego ojca, wyjeżdżał na harcerski obóz. Tam, zafascynowany druhną przewodniczką i poddawany regularnej indoktrynacji, zaczyna wierzyć w komunistyczną religię. Z ekranu wiało grozą.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

9 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Film
Nie żyje legenda brytyjskiego kina. Joan Plowright przez chorobę wycofała się z zawodu
Film
„Dziewczyna z igłą” to film współczesny, choć z akcją sprzed 100 lat
Film
Zmarł David Lynch. Człowiek o nieokiełznanej wyobraźni
Film
Reżyser i wizjoner David Lynch nie żyje
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Film
Dla kogo brytyjskie nagrody BAFTA?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego