To pierwsza edycja tej imprezy w pełni pocovidowa, gdy filmowy świat po kilku latach ograniczeń znów obudził się do życia. Aż trudno w te liczby uwierzyć, ale producenci przysłali w tym roku do Warszawy 4800 zgłoszeń ze 111 krajów świata.
W głównym, międzynarodowym konkursie festiwalu znalazło się 15 produkcji. Są wśród nich m.in. "Dolina uchodźców" w reż. Anny Fahr, "Przeprawa" Jacqueline van Vugt, "Już cię nie kocham" Zdenka Jiráský’ego, "Czarna skrzynka" Asli Özge. Polską kinematografię reprezentują dwa filmy. „Lęk” Sławomira Fabickiego to historia dwóch sióstr, które jadą razem samochodem do Szwajcarii. Starsza z nich jest nieuleczalnie chora, zdecydowała się na eutanazję. Młodsza jej w tej drodze towarzyszy, ma jeszcze nadzieję, że odwiedzie ją od tego zamiaru.
Czytaj więcej
Dwa bardzo różne dokumenty: „Na zawsze Melomani” i „Adamant” i dwa bardzo różne filmy: „Święto Ognia” i „Disco Boy”. Każdy może znaleźć coś dla siebie
Jak twierdzą organizatorzy choć filmy te są bardzo różne często łączy je często motyw podróży – do kresu, do lepszego świata, do wnętrza siebie.
Motyw podróży jest również w drugim polskim filmie konkursowym, który festiwal otworzył. Właśnie w Warszawie Andrzej Jakimowski zdecydował się pokazać premierowo swój „Uśmiech losu”. Film o powolnej narracji, w którym można się rozsmakować. Prosty chłopak ze Śląska dostaje w spadku po nieznanym niemal wuju Gerhardzie kawałek kamienistej ziemi na małej greckiej wyspie i „dom” – wyrytą w skale grotę. Przyjeżdża na hiszpańską wyspę z zamiarem sprzedaży tego dziwnego nabytku. Ale pośrednik, który ma nabywcę, musi poczekać na załatwienie kilku formalności prawnych. A sam Andrzej, w Grecji zwany Andreas, najpierw musi spłacić dług, który wuj zaciągnął u sąsiada, Jose. To warunek otrzymania spadku. Chłopak pieniędzy nie ma, więc postanawia dług odpracować. Czasem też robi zdjęcia, które wstawia do miejscowego sklepu z pamiątkami. Powoli wchodzi w ten świat, jest oczarowany wnuczką Jose, śliczną dziewczyną, która czasem przywozi mu od dziadka ser i wino. Ale musi wracać do kraju, gdy pogarsza się stan zdrowia jego ojca. Po tragedii - stracie obojga rodziców wróci na grecką wysepkę.