Aktualizacja: 10.03.2025 02:59 Publikacja: 21.11.2021 15:33
Wally Wolodarsky, Bill Murray i Owen Wilson w filmie "Kurier Francuski z Liberty, Kansas Evening Sun"
Foto: mat. pras. / Searchlight Pictures, © 2020 Twentieth Century Fox Film Corporation
Andersonów w kinie było wielu. Paul Thomas, Lindsay, Paul W. S., Brad i jeszcze paru. Jednak żaden z nich nie miał tak charakterystycznego języka jak Wes Anderson. Od ponad 20 lat ten hipster z Teksasu nie chce dorosnąć i kręci filmy w niepodrabialnym stylu. By poznać, że oglądamy jego dzieło, wystarczy jedna scena, czasem ujęcie, a niekiedy kadr. A to sztuka.
Nie inaczej jest w „Kurierze Francuskim z Liberty, Kansas Evening Sun” czerpiącym – jak to u Andersona – z pop artu, komiksu, animacji, teatru kukiełkowego, a także wyjątkowo wzbogaconego o inspiracje z kina francuskiego. Od czarno-białego noiru Henri-Georgesa Clouzot po komedie Jacquesa Tati (choćby „Wakacje Pana Hulot”), aż po nową falę. Prawdziwy postmodernizm. Wes Anderson bierze garściami z historii sztuki i narcystycznie bawi się sam sobą, zachwycony własną urodą.
Biuro szeryfa Santa Fe w stanie Nowy Meksyk ujawniły przyczyny śmierci i okoliczności ujawnienia ciał aktora Gene'a Hackmana i jego żony, Betsy Arakawy.
Sześcioodcinkowa ekranizacja powieści Lampedusy „Lampart” (Netflix) różni się od fabularnej adaptacji Viscontiego z 1963 r. Osuwa się w melodramat, ale pokazuje też bezwzględną polityczną zmianę, która odbywa się również teraz.
Nie doświadczamy rzeczywistości doskonałej. Rzeczywiste ukrywa się w cieniu przez całe nasze życie, ale go nie widzimy. Mylimy je ciągle z czym innym. Lęk opiera się na niewidzeniu całości. Gdyby dało się dotrzeć tam i wszystko zobaczyć, nasz lęk prysnąłby jak bańka mydlana.
Wielka przegrana „Emilii Perez”, Oscar dla Kierana Culkina za rolę w polskiej koprodukcji, „Anora” z rosyjskimi wątkami.
Suzuki to nie tylko cenione samochody i motocykle, ale też i wielokrotnie nagradzane silniki zaburtowe. Dział Marine japońskiej marki obchodzi okrągłe urodziny.
„Prawdziwy ból" opowiada o dwóch kuzynach, którzy wyruszają w podróż do Polski, żeby odwiedzić dom, w którym mieszkała ich babcia przed emigracją do Stanów Zjednoczonych. Minister Radosław Sikorski gratuluje aktorowi.
Nie doświadczamy rzeczywistości doskonałej. Rzeczywiste ukrywa się w cieniu przez całe nasze życie, ale go nie widzimy. Mylimy je ciągle z czym innym. Lęk opiera się na niewidzeniu całości. Gdyby dało się dotrzeć tam i wszystko zobaczyć, nasz lęk prysnąłby jak bańka mydlana.
Na liście najlepiej zarabiających aktorów i aktorek w Hollywood nastąpiła zmiana lidera: Adama Sandlera, który prym wiódł w 2023 r. i zarobił 73 mln dolarów, zdeklasował Dwayne "The Rock" Johnson z 88 mln dolarów netto.
Ella Purnell ma nosa do interesujących i nieco makabrycznych scenariuszy. „Złotko” okazało się już kolejną z rzędu serialową perełką z udziałem brytyjskiej aktorki.
„Biały Lotos” to jedna z najinteligentniejszych produkcji serialowych, jakie widziałem.
Jak to możliwe, że pewne wartości przestały działać?
Technooligarchia, rosyjska dezinformacja napędzana przez cynicznych podcasterów i były prezydent USA – szeryf o twarzy Roberta De Niro. Do tego zatroskana czarnoskóra pani prezydent. Brzmi znajomo? „Dzień Zero” to łabędzi śpiew amerykańskich liberałów.
Oscar w kategorii filmu zagranicznego dla „I’m Still Here” to pierwsza taka statuetka w historii kina brazylijskiego. Walter Salles zadedykował ją „kobiecie, która nie załamała się, lecz walczyła z autorytarnym reżimem”.
Sześcioodcinkowa ekranizacja powieści Lampedusy „Lampart” (Netflix) różni się od fabularnej adaptacji Viscontiego z 1963 r. Osuwa się w melodramat, ale pokazuje też bezwzględną polityczną zmianę, która odbywa się również teraz.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas