„Na wodach północy". Pieśń wielorybników

„Na wodach północy" to kolejna wspaniale zrealizowana rozprawa z kolonialną przeszłością Imperium Brytyjskiego.

Publikacja: 16.11.2021 18:18

Colin Farrell (Henry Drax) w serialu „Na wodach północy”

Colin Farrell (Henry Drax) w serialu „Na wodach północy”

Foto: materiały prasowe

W tym serialu, osadzonym w połowie XIX w., wszystko jest brudne lub obrzydliwe. Klejące się od whisky blaty w tawernach portowego Hull, tłuszcz na foczych skórach, plamy krwi na lodzie, ropiejące rany i łój we włosach. A wszystko jakby wydarte z trzewi, pulsujące i w swej pierwotności okrutne.

To zasługa ekipy filmowej, która zrealizowała pięcioodcinkowe „Na wodach północy", ale też świetnego materiału literackiego. 48-letni reżyser i scenarzysta Andrew Haigh wiernie zaadaptował powieść Iana McGuire'a do pięciogodzinnego miniserialu. Powieść nie byle jaką, bo „Na wodach północy" w 2016 r. nominowano nawet do Nagrody Bookera.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Film
Biuro szeryfa Santa Fe ujawniło przyczynę śmierci Gene'a Hackmana i jego żony
Film
„Lampart”, czyli prequel „Ojca chrzestnego”
Film
Tribute to David Lynch podczas Timeless Film Festival Warsaw
Film
Oscary 2025: „Anora” z pięcioma Oscarami. Kreml odtrąbił sukces
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Film
Kieran Culkin z Oscarem za „list miłosny do Polski”, czyli film „Prawdziwy ból”