Miliony ludzi na całym świecie obejrzą „Katyń”

Po tragedii, jaka się wydarzyła 10 kwietnia w Smoleńsku, stacje telewizyjne z wielu krajów świata chcą pokazać film Andrzeja Wajdy „Katyń”

Publikacja: 14.04.2010 20:23

Andrzej Wajda, reżyser filmu "Katyń"

Andrzej Wajda, reżyser filmu "Katyń"

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Obraz Wajdy o zbrodni katyńskiej miał swoją światową prapremierę w czasie festiwalu berlińskiego w 2008 roku, na projekcję przyszła wówczas kanclerz Niemiec Angela Merkel. Niedługo potem dostał nominację do Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego.

W ciągu ubiegłego roku został zakupiony przez dystrybutorów z większości krajów świata, choć nie wszędzie bez problemów trafiał do kin. Nie mieli szansy obejrzeć go Rosjanie, choć licencja zobowiązywała dystrybutora do wprowadzenia filmu na ekrany do końca roku 2008. Kłopoty miał także włoski dystrybutor. Jednak po interwencji ministra kultury Sandro Bondiego „Katyń” został pokazany na festiwalu w Wenecji, a Berlusconi płytę DVD z tym tytułem podarował wszystkim członkom swojej partii.

Dziś „Katyń” przeżywa nową falę zainteresowania. – Od poniedziałku zwracają się do nas placówki dyplomatyczne z całego świata i stacje telewizyjne – mówi rzecznik prasowy TVP Stanisław Wojtera. – Proszą o pomoc w zorganizowaniu pokazu filmu lub emisji w kanałach telewizyjnych.

– Staramy się wszystkim pomóc – dodaje Agata Chłopek z Biura Wymiany Krajowej i Międzynarodowej TVP. – Prośby placówek załatwiamy od ręki. Umowy z telewizjami też podpisujemy bardzo szybko albo kontaktujemy przedstawicieli zagranicznych stacji z ich rodzimymi dystrybutorami, którzy mają zakupione licencje.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że za prawo do pokazania filmu w placówce dyplomatycznej TVP pobiera 150 euro, a komercyjni kupujący (np. telewizje) płacą za możliwość pokazania filmu 1,5 tys. euro.

W minioną niedzielę „Katyń” został pokazany w najlepszym czasie antenowym, zaraz po wieczornych „Wiestiach”, przez telewizję publiczną Rossija 1, która dociera do 98,5 proc. mieszkańców Rosji. W samej Moskwie film obejrzało 2,77 mln osób. Szacuje się, że w całej Rosji miał kilkanaście milionów widzów. To bardzo ważne projekcje.

Wczoraj film pokazywany był w Parlamencie Europejskim, przedwczoraj wyemitowała go łotewska telewizja, w sobotę obejrzą go Chorwaci. Emisją „Katynia” zainteresowane są telewizje na Litwie i Ukrainie, w Portugalii, Kanadzie, Republice Macedonii i w Stanach Zjednoczonych.

Jak mówi Agata Chłopek, o „Katyń” wciąż pytają dystrybutorzy podczas odbywających się właśnie targów telewizyjnych MIPTV w Cannes. Producent Michał Kwieciński dowiózł wczoraj na Lazurowe Wybrzeże dodatkowe plakaty i przeglądówki filmu. Przedstawiciele wielu stacji pytają przy okazji o materiały dokumentalne dotyczące zbrodni katyńskiej.

Obraz Wajdy o zbrodni katyńskiej miał swoją światową prapremierę w czasie festiwalu berlińskiego w 2008 roku, na projekcję przyszła wówczas kanclerz Niemiec Angela Merkel. Niedługo potem dostał nominację do Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego.

W ciągu ubiegłego roku został zakupiony przez dystrybutorów z większości krajów świata, choć nie wszędzie bez problemów trafiał do kin. Nie mieli szansy obejrzeć go Rosjanie, choć licencja zobowiązywała dystrybutora do wprowadzenia filmu na ekrany do końca roku 2008. Kłopoty miał także włoski dystrybutor. Jednak po interwencji ministra kultury Sandro Bondiego „Katyń” został pokazany na festiwalu w Wenecji, a Berlusconi płytę DVD z tym tytułem podarował wszystkim członkom swojej partii.

Film
Gwiazda o polskich korzeniach na wyspie Bergmana i program Anji Rubik
Film
Arkadiusz Jakubik: Zagram Jacka Kuronia. To będzie opowieść o wielkiej miłości
Film
Leszek Kopeć nie żyje. Dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej miał 73 lata
Film
Powstaje nowy Bond. Znamy aktorów typowanych na agenta 007
Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP