Selma - kino mądre czy rozwlekłe

Pro i kontra | Wchodzącą w piątek na ekrany „Selmę” o walce Afroamerykanów o swoje prawa różnie oceniają nasi recenzenci.

Aktualizacja: 09.04.2015 09:08 Publikacja: 08.04.2015 20:52

Barbara Hollender

„Selma" nie jest laurką ani agitką. To mądre, niejednowymiarowe i pełne goryczy spojrzenie na historię, która wydarzyła się zaledwie pół wieku temu. Ale czy należy już tylko do przeszłości?


Czarnoskóry mężczyzna wiąże pod szyją fular. Źle się w nim czuje. Żona mu pomaga. „Tak jest elegancko" – mówi. Za chwilę Martin Luther King odbierze pokojowego Nobla. I wróci do swojego świata, gdzie wciąż panuje dyskryminacja rasowa i łamane jest prawo do głosowania zagwarantowane Afroamerykanom w 1870 roku.

W stanie Alabama czarni są upokarzani, a ich życie niewiele znaczy. Martin Luther King chce tu poprowadzić pokojowy marsz z Selmy do Montgomery. Ale policja brutalnie zatrzymuje demonstrantów. Prezydent Johnson obawia się, że te wydarzenia mogą zapalić lont, który doprowadzi do zniszczenia amerykańskiego systemu. A King patrzy na to, co się dzieje, jak na klęskę swojej ideologii: w przeciwieństwie do Malcolma X zawsze wierzył, że o sprawiedliwość można walczyć bez rozlewu krwi.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Film
Gwiazda o polskich korzeniach na wyspie Bergmana i program Anji Rubik
Film
Arkadiusz Jakubik: Zagram Jacka Kuronia. To będzie opowieść o wielkiej miłości
Film
Leszek Kopeć nie żyje. Dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej miał 73 lata
Film
Powstaje nowy Bond. Znamy aktorów typowanych na agenta 007
Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP