Podstawową ideą lubianego i niezwykle popularnego gatunku jest poszukiwanie odpowiedzi na pytanie: „co by było gdyby".
Pierwszą próbę opuszczenia naszej planety znajdziemy w powieści Juliusza Verne'a „Z Ziemi na Księżyc" napisanej w 1865 roku. Verne wymyślił podróż wielką armatą i wizja ta była tak inspirująca, że w 1902 roku na tej podstawie nakręcony został film „Podróż na księżyc".
Najsłynniejszy jednak statek kosmiczny i jego załoga przybyli z telewizji. Ich losy śledzili widzowie serialu „Star Trek" zrealizowanego w latach 60. ubiegłego wieku. Ówcześni kosmonauci podróżowali po galaktyce poszukując innych cywilizacji, propagując pokój, no i rozwiązując także ziemskie konflikty. Mieli szczytne zadanie do wykonania - dolecieć tam, gdzie nie doleciał jeszcze żaden człowiek. Załoga, będąca ambasadorem ludzkości, reprezentowała niemal wszystkie rasy. I ciągle Star Trek przesuwał granice. Także obyczajowe, gdy czarnoskóra bohaterka całowała się z białym mężczyzną.
- To był pierwszy międzyrasowy pocałunek w telewizji – przypomina aktorka grająca tę rolę.
Jak się okazało, połowa ludzi z NASA też oglądała ten serial. Potem, w co może trudno uwierzyć, artystka otrzymała propozycję współpracy z NASA. Jej zadanie miało polegać na rekrutowaniu kandydatów do programów kosmicznych pochodzących z mniejszości etnicznych...