Atak potwierdzają media powiązane z rebeliantami Huti, którzy kontrolują port znajdujący się w zachodniej prowincji Al-Hudajda. Według informacji przekazywanych przez stronę amerykańską port został zniszczony. Media powiązane z Huti informowały pierwotnie o co najmniej 33 ofiarach śmiertelnych ataku. Telewizja Al Masirah podała, że w ataku rannych zostało 80 osób. Później pojawiły się informacje nawet o niemal 60 ofiarach śmiertelnych.
„Celem tego uderzenia było pozbawienie Hutich gospodarczych źródeł siły” - głosi komunikat amerykańskiego Dowództwa Centralnego.
Rebelianci Huti w Jemenie (MAPA)
Co amerykańskie Dowództwo Centralne napisało o ataku na port naftowy Ras Isa w Jemenie?
Amerykańskie Dowództwo Centralne pisze też, że Huti „wykorzystują ropę, by podtrzymać swoje działania wojenne”, a także by czerpać zyski z jej importu. Tymczasem, jak przekonują Amerykanie, jemeńska ropa powinna „trafiać do mieszkańców Jemenu”. „Zyski z jej nielegalnej sprzedaży są wykorzystywane bezpośrednio do finansowania i podtrzymywania terrorystycznych działań Huti” - podkreśla amerykańskie Dowództwo.