Aktualizacja: 21.11.2024 16:37 Publikacja: 18.03.2024 20:01
Statua Myaku Myaku - oficjalnej maskotki Expo w Osace
Foto: Adobe Stock
Światowa Wystawa Expo 2025 rozpocznie się 13 kwietnia przyszłego roku (i potrwa do 13 października 2025 r.). Odbędzie się ona w japońskiej Osace, w regionie Kansai. Zważywszy na naprawdę bliski termin otwarcia wystawy czasu na budowę pawilonu jest naprawdę niewiele. Decyzja komisji przetargowej wskazująca na firmę RIMOND Japan KK została więc podjęta w ostatniej chwili. Od dłuższego czasu z Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH) dobiegały nieformalne głosy o alarmistycznym wręcz tonie informujące, że powstanie polskiego pawilonu wisi na przysłowiowym włosku ze względu na wielomiesięczne opóźnienia. Pracownicy Agencji przestrzegali, że istnieje duże ryzyko, że pawilon naszego kraju nie powstanie, a potencjalne polska ekspozycja wyląduje w zbiorczym pawilonie, w którym będzie wystawiać się wiele mniej zamożnych krajów, tak jak to miało miejsce na Expo w Dubaju gdzie np. część krajów afrykańskich otrzymała bezpłatnie od organizatorów wspólną przestrzeń wystawienniczą. Tyle że taki wielki pawilon, był właśnie wspólny więc były to po prostu narodowe stoiska w dużej, współdzielonej przez wiele państw hali. Takiego sposobu prezentacji danego kraju nie można jednak porównać w żaden sposób z własnym pawilonem, w którym odbywają się wydarzenia o charakterze gospodarczym, kulturalnym (np. codzienne recitale chopinowskie jak w polskim pawilonie w Dubaju) czy też sportowym (z tych ostatnich słynął w Dubaju pawilon australijski).
Wejście Uzbekistanu do WTO, planowane na 2026 r., może stworzyć nowe możliwości dla polskich firm poszukujących nowych rynków zbytu. Dlatego warto już teraz uważnie przyglądać się temu państwu i przeprowadzanym w nim reformom.
Ponad połowa dorosłych Brytyjczyków posiada w domu jakieś zwierzę. W pierwszym półroczu 2024 roku mieszkańcy Wysp Brytyjskich kupili ok. 1,2 mld opakowań pokarmu dla swoich pupili. Udział w tym ma polski eksport i sprzedaż na tamtym terenie.
Firmy z Polski przejęły 90 proc. koreańskiego rynku mleka UHT. O sukcesach i wyzwaniach polskich firm w Korei Południowej, a także o postrzeganiu Polski jako miejsca inwestycji opowiada Anna Łagodzińska, szefowa seulskiego biura PAIH.
Niemieckie firmy pracują na pół gwizdka i tną zamówienia dla poddostawców z Polski. Unijna wojna na cła z Chinami, a w perspektywie prawdopodobnie też z USA, najmocniej poobija polski przemysł motoryzacyjny.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Na rynku brytyjskim szkło polskiego pochodzenia cieszy się dużą popularnością, głównie dzięki dwóm firmom, które przez lata znacząco urosły i odniosły tam sukces.
Firmy z Polski przejęły 90 proc. koreańskiego rynku mleka UHT. O sukcesach i wyzwaniach polskich firm w Korei Południowej, a także o postrzeganiu Polski jako miejsca inwestycji opowiada Anna Łagodzińska, szefowa seulskiego biura PAIH.
Jeden z japońskich prawicowych polityków zaproponował ostatnio, aby wprowadzić prawo zakazujące samotnym kobietom powyżej 25 roku życia wchodzenia w związki małżeńskie i jednocześnie zmuszające kobiety po 30 do usunięcia macicy. Postulaty spotkały się z ostrą krytyką wielu środowisk – informuje anglojęzyczny dziennik „The Japan News”.
Polska podpisała w czwartek z Japonią memorandum o współpracy, które ma wspomóc polskie firmy w budowie zasobów jądrowych - informuje ministerstwo przemysłu. I ucina spekulacje, że umowa dotyczyłaby budowy drugiej elektrowni jądrowej.
Japońska ciężka rakieta nośna H3 wystartowała w poniedziałek z Centrum Lotów Kosmicznych Tanegashima. To trzeci udany start rakiety tego typu. Tym razem wynosi ona na orbitę satelitę wojskowego.
Hello Kitty, prawdopodobnie najbardziej lubiana na świecie postać z Japonii, obchodzi swoje 50. urodziny. Jednak nie zawsze wszystko szło dobrze w Sanrio, japońskiej firmie stojącej za tą postacią. Firma przeżywała spektakularne wzloty i upadki finansowe.
Wzrost ideologicznego ekstremizmu, przemoc, rozpad więzi społecznych i rosnąca alienacja młodych napędzana przez technologie to nie tylko opis fenomenu amerykańskiego i europejskiego alt-rightu, ale także jego japońskiego odpowiednika. A może jest odwrotnie i to my podążamy za zjawiskami z Japonii?
Opowieści o duchach i demonach są w Japonii nie tylko częścią folkloru, ale również pamięci historycznej. Wciąż są też bardzo żywe w popkulturze.
Koalicja Partii Liberalno-Demokratycznej i konserwatywnej partii Kōmeitō straciła większość w japońskim parlamencie po wyborach z 27 października.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas