Gdyby sytuację w gospodarce mierzyć tendencją do prezentowania się firm na branżowych wystawach i targach, to trudno mówić o przezwyciężeniu kryzysu. W budżetach marketingowych firm na te formy promocji przewidziane są w tym roku środki o kilka procent większe, ale zwyżki te wynikają przede wszystkim z dostępności środków unijnych. Bez nich mielibyśmy raczej powtórkę z 2009 r., kiedy budżety przedsiębiorstw na wystawy i targi spadły nawet o 30 procent w stosunku do roku wcześniejszego.
– Obserwujemy w tym roku wzrost nakładów na budowę stoisk na poziomie ok. 5 – 7 procent – ocenia Marek Partyła z firmy Probudex, która prawie od ćwierć wieku przygotowuje stoiska targowe. – Więcej pieniędzy na ten cel przeznaczają głównie firmy, które mają dostęp do unijnych pieniędzy.
[wyimek]od 400 zł kosztuje dziś metr stoiska według indywidualnego zamówienia[/wyimek]
I choć finansowo branża nie ma powodów do zadowolenia, to ten wzrost wydatków na aranżację już pozwala na lepsze wyposażenie stoisk targowych niż jeszcze rok temu.
– Projekty są ciekawsze, bardziej nietypowe – mówi Zbigniew Józefiok z Wydziału Zabudowy Międzynarodowych Targów Poznańskich.