– W minionym roku znacząco odświeżyliśmy strategie marketingowe, które zyskały nie tylko nowy wymiar wizualny, ale także były realizowane w modelu 360 stopni: z wykorzystaniem kanałów zarówno offline, jak i online – mówi Katarzyna Krawczyk, dyrektor marketingu Grupy CCC. – Do najciekawszych kampanii 2020 r. należały relaunch marki Jenny Fairy oraz świąteczna kampania marki Lasocki. Zrealizowaliśmy także szerokie działania marketingowe wokół pierwszych kapsułowych kolekcji w Grupie CCC – Soft Minimalism od Gino Rossi oraz Own Occasion od Jenny Fairy. Postawiliśmy na kreatywność i ciekawy dialog z naszymi klientami. Chcemy ich ciągle zaskakiwać – deklaruje dyr. Krawczyk.
Nie zdradza, czy CCC inwestowało w ub.r. mniej czy więcej w reklamę. – Nie dzielimy się informacjami o nakładach finansowych, natomiast pragniemy zaznaczyć, że kluczową dla nas kwestią w komunikacji jest jej wielokanałowość. Byliśmy obecni tam, gdzie są nasi klienci – od telewizji po internet, gdzie promowaliśmy nasze trendowe produkty za pomocą dużych i wyrazistych kampanii influencerskich – podkreśla Katarzyna Krawczyk.
Druga lokata w branżowej klasyfikacji polskich marek należy do Reserved, głównej marki gdańskiej grupy LPP. Mniejsze, ale szybko rozwijane przez LPP brandy (Sinsay, Cropp, Mohito) uplasowały się blisko, zajmując miejsca od czwartego do siódmego włącznie. – Pandemia mocno wpłynęła na zachowania klientów. Zmianie uległy ich upodobania zakupowe i asortymentowe. Powtarzające się lockdowny i brak dostępu do sprzedaży stacjonarnej skłoniły nas do zmiany strategii biznesowej firmy, w której znaczenia nabrała digitalizacja handlu – mówi Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP. – Postawiliśmy na zaplecze analityczne, które pozwoliło nam zrozumieć trendy i oczekiwania klientów – dodaje.
Joga versus globalizacja
– W naszej strategii marketingowej położyliśmy nacisk przede wszystkim na reklamę online, nie zaś na szeroko zasięgowe kampanie z udziałem gwiazd światowego formatu. Zależało nam na wyeksponowaniu przede wszystkim produktu przy uwzględnieniu tego, co w okresie pandemii stało się dla klienta najważniejsze, a zatem zwrotu w kierunku tzw. mindfullness, czyli równowagi wewnętrznej – mówi wiceprezes LPP.
Marki grupy występowały jako te umożliwiające dostęp do usług, za którymi ludzie tęsknią, a z których nie mogą korzystać. – Joga, medytacja, koncerty – wylicza je Lutkiewicz. – Organizacja ich w trybie online pozwoliła nam wypełnić zapotrzebowanie klientów, a jednocześnie zapewnić prezentację naszych najnowszych kolekcji. Był to okres zdecydowanego powrotu do dnia codziennego i znacznie wolniejszego trybu życia – mówi wiceprezes LPP.
Nie ukrywa, że zmiana podejścia marketingowego wiązała się z modyfikacją założeń budżetowych. – Zmniejszyliśmy środki na marketing tradycyjny, zwiększając budżet na marketing internetowy – mówi prezes Lutkiewicz.