Pakiet klimatyczny nie zmieni naszych planów

Prezes RWE power Johannes Lambertz: – Do 2012 r. zainwestujemy w rozwój 30 mld euro

Publikacja: 12.12.2008 01:59

Pakiet klimatyczny nie zmieni naszych planów

Foto: AP

[b]Rz: Czy w obliczu światowego kryzysu finansowego i nowych przepisów klimatycznych RWEzamierza zmienić strategię, np. ograniczyć inwestycje?[/b][b]dr Johannes Lambertz:[/b] Nie. Od wielu lat mamy strategię, w której jest plan budowy najbardziej nowoczesnych elektrowni, które w stosunku do starych technologii mogą redukować emisję dwutlenku węgla nawet do 40 proc. Kryzys też nie będzie miał wpływu na nasz sposób działania. Metodą przeciwdziałania kryzysowi jest wspieranie badań naukowych, np. tych, które mają na celu zwiększenie efektywności energetycznej.

[b]W Polsce podpisaliście umowę z Kompanią Węglową na budowę elektrowni na bazie nieczynnej kopalni Czeczott. Czy planowane są podobnego typu przedsięwzięcia?[/b]

Nie wykluczamy, że w przyszłości zrealizujemy inne przedsięwzięcia z polskimi partnerami, bo Polska jest jednym z ważniejszych rynków energetycznych w Europie. Dlatego inwestujemy tu również w projekty związane z energią wiatrową.

[b]Dlaczego nie kupiliście Enei?[/b]

Jeśli RWE angażuje się w przejęcia czy inwestycje, to chce być partnerem na długie lata. Chodzi nam więc o wielkość pakietu i związane z tym prawa do zarządzania, by w nowym przedsięwzięciu wykorzystywać naszą wiedzę i technologie.

[b]Jakie plany ma RWE, jeśli chodzi o inwestycje proklimatyczne?[/b]

Nasze plany, obok zaangażowania w Niemczech, związane są głównie z inwestycjami we wschodniej i centralnej Europie. Tu koncentrujemy się zarówno na nowoczesnych technologiach w elektrowniach opalanych węglem, gazem, ale także na energetyce jądrowej. Poza tym planujemy inwestycje w źródła odnawialne. Do 2012 roku planujemy zainwestować 30 miliardów euro w rozwój, nowe technologie, odnawialne źródła energii i rozbudowę sieci.

[b]Dyskusja o pakiecie klimatycznym wchodzi teraz bardziej w sferę polityczną. I w Poznaniu, i za chwilę w Brukseli. Jak w takiej sytuacji przedsiębiorcom, i panu jako energetykowi, pracuje się nie tyle pod presją rynku, ile bardziej polityki?[/b]

CO2, o którym teraz jest najgłośniej, jest tematem globalnym, a nie lokalnym. Trzeba zdać sobie sprawę z jednego: nawet jeśli my w Europie całkowicie zrezygnowalibyśmy z wykorzystywania węgla, w Chinach, Indiach czy RPA produkcja oparta na tym surowcu będzie znacząco rosła. Dlatego jestem przekonany, że my w Europie musimy rozwijać technologie wspierające przyjazne dla klimatu zastosowanie węgla, które potem z powodzeniem mogłyby być wykorzystane w innych częściach świata.

[b]Coraz częściej pojawiają sięgłosy, że walka z globalnym ociepleniem może być szansą na rozwój dla firm energetycznych. Pana zdaniem to możliwe? [/b]

Oczywiście, bo my traktujemy to wyzwanie również jako szansę. Dlatego ważne jest, aby teraz konsekwentnie stawiać na innowacje. Przy każdej nowo budowanej elektrowni – wszystko jedno, czy w zakresie energii konwencjonalnej czy odnawialnej – celem jest osiągnięcie jak najwyższej sprawności. Chciałbym przedstawić to na jednym przykładzie: Do spalania węgla brunatnego stworzyliśmy nowoczesną technologię, żeby podnieść sprawność elektrowni o 10 procent. Ta technologia cieszy się taką popularnością, że możemy sprzedawać na nią licencje. Ostatecznie jednak ważne jest, żeby zachowane zostały dobre proporcje między ochroną klimatu, aspektem ekonomicznym i bezpieczeństwem dostaw energii. Dla handlu emisjami oznacza to, że reguły muszą zostać tak wyznaczone, by zarówno gospodarka, jak i społeczeństwa na tym nie traciły.

[i]Dr Johannes Lambertz urodził się w 1949 r. Jest inżynierem budowy maszyn. Od 2000 r. związany z RWE, jedną z pięciu największych firm energetycznych w UE. W lutym 2008 r. został prezesem RWE Power[/i]

[b]Rz: Czy w obliczu światowego kryzysu finansowego i nowych przepisów klimatycznych RWEzamierza zmienić strategię, np. ograniczyć inwestycje?[/b][b]dr Johannes Lambertz:[/b] Nie. Od wielu lat mamy strategię, w której jest plan budowy najbardziej nowoczesnych elektrowni, które w stosunku do starych technologii mogą redukować emisję dwutlenku węgla nawet do 40 proc. Kryzys też nie będzie miał wpływu na nasz sposób działania. Metodą przeciwdziałania kryzysowi jest wspieranie badań naukowych, np. tych, które mają na celu zwiększenie efektywności energetycznej.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy
Ekonomia
Targi w Kielcach pokazały potęgę sektora rolnego
Ekonomia
Gminy przechodzą na OZE – nie zostań w tyle!
Materiał Partnera
Kroki praktycznego wdrożenia i operowania projektem OZE w wymiarze lokalnym
Ekonomia
Pracownik w centrum uwagi organizacji
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście