W 2012 r. rekord wszech czasów pobił „Krzyk" Edvarda Muncha. Został sprzedany na aukcji Sotheby's w Nowym Jorku za 119,9 mln dolarów. Poprzedni rekord należał do obrazu Pabla Picassa „Nude, Green, Leaves and Bust" („Akt, zielone liście i popiersie"). W 2010 r. kupiono go za 106,5 mln dolarów.
„Krzyk" Muncha, arcydzieło ekspresjonizmu, wystawił norweski biznesmen Petter Olsen (jego ojciec był przyjacielem artysty). Obraz kupił nowojorski finansista Leon Black, współzałożyciel Apollo Global Managment. Do 29 kwietnia 2013 r. można go oglądać w Museum of Modern Art w Nowym Jorku.
Wysoka pozycja w rankingu 2012 Marka Rothko, czołowego przedstawiciela nowojorskich abstrakcjonistów, to spora niespodzianka. Dotychczas najwyższa cena jego pracy wynosiła 72,8 mln dolarów (2007 r.). Obraz tego artysty „Pomarańczowe, czerwone, żółte" przez pół wieku był nieobecny na rynku. Na aukcję trafił po śmierci amerykańskiego kolekcjonera Davida Pincusa. Kolejny obraz „No1 (Royal Red and Blue)" pamięta pierwszą wystawę artysty w 1954 r. w Art of Institute of Chicago. Od 30 lat znajdował się w prywatnej kolekcji Bena Hallera, który w1982 r. kupił go za 500 tys. dolarów.
Rysunek Rafaela ustanowił rekord dla pracy na papierze. Został wykonany czarną kredą na krótko przed śmiercią najmłodszego mistrza włoskiego renesansu. Był to szkic do „Przemienienia Pańskiego", ostatniego, niedokończonego obrazu przedstawiającego Chrystusa na górze Tabor. Na aukcji wystawił go Peregrine Cavendish, 12. książę Devonshire i wiceprezes Sotheby's, aby pozyskać fundusze na utrzymanie rodzinnej posiadłości.
Z kolei cena portretu pięknej blondynki „Sleeping girl" Roya Lichtensteina to rekord w kategorii: dzieła pop-artu. Natomiast olej „Figure Writing Reflected in Mirror" uzyskał najwyższą dotąd cenę wśród dzieł Francisa Bacona. Poprzedni rekord pochodził z 2008 r. Wówczas „Tryptyk" Bacona sprzedano za 86,3 mln dolarów.