– Firmy muszą się zmagać z wieloma wyzwaniami: spowolnieniem gospodarczym, kryzysem w strefie euro, jednak nie mogą zapominać o najważniejszym: nadal muszą inwestować – mówił Alistair Teare, prezes Deloitte Central Europe. Jego zdaniem państwa powinny przyjąć w tym zakresie bardziej aktywną rolę i pomagać firmom w rozwoju, zwłaszcza w segmencie badawczo-rozwojowym. – Udział wydatków R&D w PKB powinien być znacznie wyższy – dodał.
Analizowane wspólnie firmy z sektora technologie, media i telekomunikacja tracą impet już od kilku lat. Nie inaczej wygląda sytuacja ich liderów, ujętych w zestawieniu. W sumie zanotowały one w 2013 r. spadek przychodów o 4,9 proc.
Nie jest zaskoczeniem dla polskich czytelników, że drugi rok z rzędu zmniejsza się sprzedaż firm budowlanych. W ujęciu regionalnym aż o 15,7 proc., a ich obecna sytuacja w Polsce nie napawa optymizmem. Sektor jest konsekwentnie w czołówce zestawień branż z największymi zatorami płatniczymi.
Po raz kolejny największą firmą w Europie Środkowo-Wschodniej jest PKN Orlen, który jednak zanotował w 2013 r. spadek obrotów. Czołowa czwórka zestawienia wygląda tak samo jak przed rokiem, a na piąte miejsce – z siódmego – awansowała ukraińska grupa energetyczna DTEK.
Do czołowej dziesiątki awansowały dwie firmy działające w Polsce – na miejsce 8. z 12. Jeronimo Martins Polska (właściciel sieci Biedronka), na 9. miejsce z 13. – PGNiG.
Tak jak w poprzedniej edycji Europy 500 najsilniejszą reprezentacją może się pochwalić Polska – z naszego kraju pochodzą 162 przedsiębiorstwa. Jednak z roku na rok jest ich nieznacznie, ale jednak mniej. Jeszcze w 2008 r. polski kapitał miał na liście 188 firm.