Zajmowała się wtedy przede wszystkim produkcją podgrzewaczy oleju napędowego do silników oraz wytwarzaniem części zamiennych. W kolejnych latach rozszerzała swoją ofertę o wyroby z tworzyw sztucznych oraz podzespoły elektroniczne. Nawiązała współpracę z polskimi producentami samochodów ciężarowych i autobusów. W 2003 r. AC uzyskało certyfikat jakościowy ISO.
Cztery lata później nastąpiło przekształcenie firmy w spółkę akcyjną. To było preludium do wprowadzenia przedsiębiorstwa na warszawską giełdę w 2011 r. Od tego czasu firma dynamicznie się rozwija, zwiększając przychody oraz zyski. W 2011 r. sprzedaż przekroczyła 140 mln zł, a zysk netto 22 mln zł. W roku ubiegłym było to odpowiednio: 171 mln zł oraz prawie 27 mln zł.
AC co roku wypłaca akcjonariuszom znaczną dywidendę – w ostatnich latach od 80 do 100 proc. zysku. Eksperci BM BGŻ podkreślają, że jednym z ważniejszych wydarzeń, które wpisują się w strategię rozszerzania zasięgu o nowe rynki, było otwarcie w lutym spółki zależnej w Peru. Utworzenie niezależnego podmiotu na tym rynku pozwoliło znacząco zwiększyć sprzedaż. AC uzyskało homologację na wybrane modele samochodów poruszające się po drogach w USA.
Łączna wartość inwestycji zrealizowanych w latach 2011–2013 r. wyniosła 44 mln zł. Priorytetowym projektem była budowa Centrum Badawczo-Rozwojowego nowych technologii zasilania silników. Firma sporo zainwestowała w zaplecze produkcyjne. Jest już obecna na kilkudziesięciu zagranicznych rynkach.
W I półroczu 2014 jej sprzedaż do dystrybutorów polskich stanowiła 39,5 proc. całkowitych przychodów, a do dystrybutorów zagranicznych – 60,5 proc. Jak podają eksperci z BGŻ, w 2012 r. do celów transportowych na świecie zużyto 23,8 mln ton LPG, z czego w samej Europie 8,78 mln ton. Oznacza to wzrost o 600 tys. ton w porównaniu z 2011 r. Po światowych drogach jeździ łącznie 23,2 mln pojazdów zasilanych tym paliwem, z czego w Polsce 2,6 mln.