Aktualizacja: 23.02.2025 05:39 Publikacja: 25.04.2022 21:00
Wobec ryzyka wojny w Ukrainie Francuzi zgodzili się na pierwszy od dziewięciu lat szczyt Trójkąta Weimarskiego. 8 lutego wzięli w nim udział prezydent Andrzej Duda, kanclerz Olaf Scholz i prezydent Emmanuel Macron Thibault Camus / POOL / AFP
Foto: THIBAULT CAMUS
Tym razem się udało. Depesze gratulacyjne dla Emmanuela Macrona pojawiły się w niedzielę na koncie twitterowym Andrzeja Dudy o 22.44 i Mateusza Morawieckiego o 22.56, podczas gdy Władimir Putin poczekał z tym do poniedziałku. Jesienią 2020 r., gdy polskie władze również postawiły na złego konia i liczyły na wygraną Donalda Trumpa, depesza z Warszawy nadeszła do Waszyngtonu tego samego dnia co z Moskwy.
Była też niejednoznaczna; zawierała pochwałę udanej kampanii Joe Bidena, nie jego wygranej. Tym razem ton przesłania okazał się wyraźnie cieplejszy niż to, co napisał rosyjski przywódca. Podczas gdy ten ostatni życzył Francuzowi sukcesów w misji publicznej, która go czeka, a także dobrego zdrowia, polski prezydent stwierdził, że „bardzo się cieszy, że będziemy mogli kontynuować dialog”. Premier pozostawał natomiast bardziej wycofany: „czas na wspólną pracę. Przyszłość Europy jest w naszych rękach”.
"Za kulisami CPAC prezydent Trump spotkał się z prezydentem Polski Andrzejem Dudą i potwierdził bliski sojusz. Prezydent Trump pochwalił również prezydenta Andrzeja Dudę za zobowiązanie Polski do zwiększenia wydatków na obronę" - brzmi komunikat Białego Domu po kilkuminutowym spotkaniu prezydentów.
W przededniu trzeciej rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę Stany Zjednoczone dają do zrozumienia, że mogą zaprzestać międzynarodowych starań o ściganie Rosji za tę napaść. Chcą też zaproszenia Rosji z powrotem do "cywilizowanego świata".
Amerykański prezydent Donald Trump odwiedzi Moskwę 9 maja, aby wziąć udział w obchodach Dnia Zwycięstwa - pisze francuski dziennik "Le Point". Informacji zaprzeczyły i Biały Dom, i Kreml.
Miałem bardzo dobre rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, ale nie miałem tak dobrych rozmów z Ukrainą - powiedział prezydent Donald Trump podczas przemówienia do dwupartyjnej grupy gubernatorów w Białym Domu.
Korespondent Faktów TVN w Waszyngtonie poinformował że w sobotę do Stanów Zjednoczonych przyleci prezydent Andrzej Duda. Możliwe jest spotkanie Dudy z Donaldem Trumpem.
Relacja Friedrich Merz – Donald Tusk – Ursula von der Leyen mogą stać się ważnym trójkątem koordynacyjnym w UE – mówi „Rzeczpospolitej” Kai-Olaf Lang, ekspert berlińskiego think tanku Wissenschaft und Politik.
"Za kulisami CPAC prezydent Trump spotkał się z prezydentem Polski Andrzejem Dudą i potwierdził bliski sojusz. Prezydent Trump pochwalił również prezydenta Andrzeja Dudę za zobowiązanie Polski do zwiększenia wydatków na obronę" - brzmi komunikat Białego Domu po kilkuminutowym spotkaniu prezydentów.
W ostatnich dniach były prezydent USA Donald Trump skrytykował Wołodymyra Zełenskiego, nazywając go „dyktatorem” i zarzucając mu brak przeprowadzania wyborów w Ukrainie. W swoich wypowiedziach sugerował, że Ukraińcy powinni mieć możliwość głosowania, pomimo trwającej wojny, ignorując fakt, że stan wojenny uniemożliwia organizację wyborów zgodnie z ukraińskim prawem.
W Bełchatowie trwa konwencja wyborcza kandydata Konferencji na prezydenta, Sławomira Mentzena. Polityk obiecał uproszczenie i obniżenie podatków, zapowiedział odejście od Zielonego Ładu i zarzucił obywatelom Ukrainy, że zorganizowali sobie w Polsce "turystykę medyczną".
W tym roku odnawiane będą zabytki cmentarza Stara Rossa w Wilnie. Towarzyszyć im będzie pochówek bojowników Armii Krajowej, których szczątki odnaleźli pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej.
Ponad połowa Polaków uważa, że Polska nie powinna przekazywać Ukrainie więcej broni - wynika z sondażu pracowni Opinia24.
Niezależnie od tego, czy po wyborach CDU wejdzie w koalicję z SPD czy z Zielonymi, Niemcy są w zupełnie innym położeniu niż w 2009 r., kiedy za jeden z największych problemów uważana była relacja długu do PKB, sięgająca wtedy około 80 proc. W tegorocznych wyborach obok kwestii migrantów najważniejsza jest gospodarka.
Prezesi największych koncernów turystycznych w Niemczech opowiedzieli się przeciwko planom Alternatywy dla Niemiec (AfD). Martwią się o sytuację gospodarczą kraju, a szef TUI wprost apeluje do swoich pracowników, żeby w żadnym wypadku nie głosowali na tę partię.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas