Niedawno Radio OFF Kraków w ramach „eksperymentu” uruchomiło audycje prowadzone przez prezenterów wykreowanych za pomocą sztucznej inteligencji. Co więcej podczas jednej z takich audycji, „prowadząca” program Emilia „Emi” Nowak przeprowadziła wywiad z... Wisławą Szymborską. Jako, że rozmowa dotyczyła spraw, które wydarzyły się już po śmierci poetki (np. książek Olgi Tokarczuk czy tegorocznej Literackiej Nagrody Nobla), odpowiedzi również zostały wygenerowane przez AI. Michał Rusinek, prezes Fundacji Wisławy Szymborskiej, zgodził się na to, choć odnosząc się do treści wywiadu stwierdził, że niektórych rzeczy prawdziwa Szymborska by nie powiedziała, a znając ją, jej wywiady i poezję można było zorientować się, że nie mogły to być wypowiedzi noblistki.
Czytaj więcej
Radio Kraków uruchomiło audycje "prowadzone" przez nieistniejących dziennikarzy, których wypowiedzi generuje sztuczna inteligencja. Rodzi to pytanie o odpowiedzialność za ewentualne naruszenia spowodowane tymi treściami. AI Akt niewiele tu jednak pomoże.
Wiele osób oburzyło jednak takie „wskrzeszanie” Szymborskiej przez sztuczną inteligencję. Po fali krytycznych komentarzy i publikacji, Radio OFF Kraków zakończyło „eksperyment” z audycjami „prowadzonymi” przez AI. Oznacza to, że nie usłyszymy zapowiadanego na 11 listopada wywiadu z marszałkiem Józefem Piłsudskim. Historia ta pozwala jednak przypuszczać, że w przyszłości może się takich wywiadów pojawiać więcej. Tymczasem nie ma jednoznacznych przepisów pozwalających ocenić takie przypadki z perspektywy prawnej.
AI „wskrzesza” zmarłych? Wypowiedzi w ramach wywiadu nie są traktowane jako utwory, ale mogą naruszać pamięć po osobie zmarłej
– Jeżeli mamy do czynienia z piosenką czy wierszem wygenerowanym przez AI na podstawie wielu utworów danego twórcy, to można zastanowić się czy nie doszło do naruszenia praw autorskich. Podobnie, gdyby utwór taki został stworzony bez użycia AI, poprzez przeróbki i wycinanie fragmentów z wcześniejszych utworów – byłby to wówczas utwór zależny. Z kolei w przypadku „wskrzeszania” aktorów na podstawie ich wcześniejszych występów, mówilibyśmy o ponownym wykorzystaniu artystycznego wykonania – mówi Katarzyna Orzeł, radca prawna z kancelarii Brightspot.
Dodaje przy tym, że wypowiedzi w ramach wywiadów nie są traktowane w doktrynie jako utwory czy artystyczne wykonania, nie przysługują za nie tantiemy. A zatem także w przypadku generowania takich wywiadów nie możemy mówić o naruszeniu prawa autorskiego. Zatem gdy na podstawie wcześniejszych wypowiedzi generowane są nowe i publikowane np. w formie wywiadu, to nie można mówić o ochronie prawnoautorskiej, a raczej o naruszeniu prawa do pamięci o osobie zmarłej.