Monitoring u sąsiada: Co może rejestrować kamera? Przepisy są jasne

Instalacja systemu monitoringu na posesji to jeden ze sposobów na zwiększenie bezpieczeństwa domowników. Choć montaż kamer jest legalny, istnieją pewne ograniczenia dotyczące tego, co urządzenia mogą rejestrować.

Publikacja: 27.10.2024 06:41

Kamery zainstalowane na prywatnym terenie nie mogą nagrywać sąsiednich posesji

Kamery zainstalowane na prywatnym terenie nie mogą nagrywać sąsiednich posesji

Foto: Adobe Stock

Monitoring wizyjny, określany również jako telewizja przemysłowa CCTV, nie może ingerować w prywatność osób trzecich, w tym sąsiadów. Prywatność jest bowiem uznawana za jedno z dóbr osobistych każdego człowieka. Jakie zasady obowiązują osoby decydujące się na instalację kamer wokół swojego domu?

Monitoring a RODO - co mówią przepisy?

Z art. 2 ust. 2 lit. c RODO wynika, że rozporządzenie nie ma zastosowania do przetwarzania danych osobowych przez osobę fizyczną w ramach czynności o czysto osobistym lub domowym charakterze. Oznacza to, że jeśli monitoring nie wykracza poza prywatną posesję i jest montowany do użytku przydomowego, jego instalacja nie podlega ograniczeniom. Jeśli jednak monitoring byłby używany w związku z prowadzoną działalnością zawodową lub zarobkową, RODO znajduje już zastosowanie, a właściciel kamery jest administratorem danych osobowych. 

Co jeśli obszar monitoringu obejmuje posesję sąsiada? W takim przypadku mamy do czynienia z ingerencją w prywatność osoby trzeciej. Istnieje bowiem ryzyko, że kamera zarejestruje wizerunek sąsiada oraz innych osób przebywających na jego działce. Chcąc zagłębić się w te kwestie, można sięgnąć do wytycznych Europejskiej Rady Ochrony Danych w sprawie przetwarzania danych osobowych za pomocą urządzeń wideo.

Czytaj więcej

Sąsiad zalał ci mieszkania? Nie trać głowy i pamiętaj o tych kilku ważnych krokach

W wersji 2.0 przyjętej 29 stycznia 2020 roku (wytyczne 3/2019) w rozdziale 2.3 dotyczącym wyjątku domowego i osobistego w punkcie 13. czytamy, że „urządzenia wideo działające na prywatnej posiadłości danej osoby, mogą być objęte wyjątkiem domowym i osobistym”. Jednocześnie w punkcie 12. znajduje się informacja, że „jeżeli system monitoringu wizyjnego, w zakresie, w jakim obejmuje on ciągłe nagrywanie i przechowywanie danych osobowych i rozciąga się choćby częściowo na przestrzeń publiczną i tym samym jest skierowany poza sferę prywatną osoby dokonującej w ten sposób przetwarzania danych, o tyle nie powinien on być rozumiany jako czynność o czysto »osobistym lub domowym charakterze« w rozumieniu art. 3 ust. 2 tiret drugie dyrektywy 95/46”. 

Dla lepszego zrozumienia przepisów w wytycznych podano konkretny przykład przetwarzania danych w ramach czynności o czysto osobistym lub domowym charakterze. „Ktoś monitoruje i nagrywa swój własny ogród. Nieruchomość jest ogrodzona i tylko sam administrator oraz jego rodzina wchodzą do ogrodu regularnie. Taka sytuacja byłaby objęta wyjątkiem domowym i osobistym pod warunkiem, że monitoring wizyjny nie rozciąga się nawet częściowo na przestrzeń publiczną lub sąsiednią nieruchomość”. Oznacza to, że monitorując swoją posesję, nie możemy jednocześnie filmować działki sąsiada. Jeśli kamery obejmują swoim zasięgiem sąsiednią posesję, konieczne jest uzyskanie zgody na nagrywanie od jej właściciela. Z kolei, gdy monitoring obejmuje teren publiczny, właściciel kamery jest jednocześnie uznawany za administratora danych osobowych i podlega obowiązkom wynikającym z RODO. Musi m.in. umieścić w widocznym punkcie tabliczkę informującą o nagrywaniu, ustalić cel monitoringu, wskazać uzasadniony interes dotyczący nagrywania oraz zadbać o bezpieczeństwo nagrań.

Czytaj więcej

Ile metrów od sąsiada można wybudować dom? Kiedy może być naprawdę blisko

Co grozi za nagrywanie sąsiada i jego posesji?

Jeśli osoba nagrywa kamerą posesję należącą do sąsiada bez jego zgody, może zostać oskarżona o naruszenie dóbr osobistych, np. prawa do prywatności lub prawa do ochrony wizerunku. W takim przypadku poszkodowany może dochodzić roszczeń z tego tytułu w drodze powództwa cywilnego. Zgodnie z art. 24 §1 Kodeksu cywilnego „ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego albo zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny”.

W Polsce zapadło już sporo orzeczeń sądowych, z których wynikało, że filmowanie posesji należącej do sąsiadów przez kamery monitoringu jest niezgodne z prawem. Przykładowo, Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 17 sierpnia 2016 roku w sprawie o sygn. akt: VI ACa 839/15 uznał ten czyn za naruszenie dóbr osobistych, zakazał rejestrowania posesji sąsiada, jego wizerunku i wizerunku innych osób przebywających w budynku oraz zasądził konieczność zadośćuczynienia na rzecz poszkodowanego w wysokości 5 tys. zł.

Czytaj więcej

Tych rzeczy nie wolno robić na ROD. Możesz nawet stracić działkę

Kolejnym sposobem na dochodzenie swoich praw jest skarga do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Z tej możliwości można skorzystać w sytuacji, gdy prywatna kamera nagrywa i przechowuje obraz, który rozciąga się na przestrzeń publiczną. W tym przypadku właściciel kamery jest uważany za administratora danych osobowych. Jeśli nie przestrzega przepisów, prezes UODO może w związku z tym np. zakazać przetwarzania danych oraz nałożyć karę administracyjną.

Monitoring wizyjny, określany również jako telewizja przemysłowa CCTV, nie może ingerować w prywatność osób trzecich, w tym sąsiadów. Prywatność jest bowiem uznawana za jedno z dóbr osobistych każdego człowieka. Jakie zasady obowiązują osoby decydujące się na instalację kamer wokół swojego domu?

Monitoring a RODO - co mówią przepisy?

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla tysięcy właścicieli gruntów ze słupami
Konsumenci
To koniec "ekogroszku". Prawnicy dla Ziemi: przełom w walce z ekościemą
Edukacja i wychowanie
Nie zdał egzaminu, wygrał w sądzie. Wykładowcy muszą przestrzegać zasad
Sądy i trybunały
Pomysł Szymona Hołowni nie uratuje wyborów prezydenckich
Edukacja i wychowanie
Uczelnia ojca Rydzyka przegrywa w sądzie. Poszło o "zaświadczenie od proboszcza"
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10