Niemcy utknęły w kryzysie. Ale dane o PKB strefy euro są optymistyczne

Gospodarka Niemiec niespodziewanie skurczyła się w drugim kwartale. Tymczasem wzrost PKB strefy euro, Francji oraz Hiszpanii był lepszy od prognoz.

Publikacja: 30.07.2024 10:09

Niemcy utknęły w kryzysie. Ale dane o PKB strefy euro są optymistyczne

Foto: Bloomberg

PKB strefy euro powiększył się w drugim kwartale o 0,3 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami (i o 0,6 proc. rok do roku). Średnio oczekiwano jego zwyżki o 0,2 proc. Dane za pierwszy kwartał zostały natomiast zrewidowane w górę z 0,2 proc. do 0,3 proc.

- Mamy do czynienia z umiarkowanym, ale przyzwoitym wzrostem w strefie euro — twierdzi Frederik Engholm, strateg Nykredit.

Czytaj więcej

Koniunktura gospodarcza w Europie gorsza od oczekiwań

Dlaczego gospodarka Niemiec się kurczy?

We wtorek opublikowano również wstępne dane o PKB z największych gospodarek eurolandu. Sporym negatywnym zaskoczeniem było skurczenie się gospodarki niemieckiej o 0,1 proc. kw./kw. Nie jest ona jeszcze w technicznej recesji, bo pierwszy kwartał przyniósł jej wzrost o 0,2 proc. Spodziewano się jednak, że PKB Niemiec wzrośnie w drugim kwartale o 0,1 proc. Licząc rok do roku, gospodarka niemiecka urosła tylko o 0,3 proc.

- Gospodarka niemiecka utknęła w kryzysie. Trudno się spodziewać poprawy w trzecim kwartale, na co wskazuje odczyt indeksu klimatu biznesowego za lipiec — uważa Klaus Wohlrabe, szef działu sondaży w niemieckim instytucie Ifo. W lipcu indeks Ifo spadł do 87 pkt, czyli najniższego poziomu od lutego. Jego subindeks oceny bieżącej sytuacji gospodarczej w Niemczech stał się natomiast najniższy od września 2020 r. 

- Od początku 2022 r. gospodarka niemiecka doświadczyła spadku PKB przez pięć kwartałów. Niemcy znów są „chorym człowiekiem Europy” - przypomina Kathleen Brooks, analityczka XTB.

Tu warto przypomnieć, że Niemcy są głównym partnerem gospodarczym Polski — trafia tam jedna trzecia polskiego eksportu.

Czytaj więcej

Lekka poprawa w europejskim przemyśle i usługach

- Ponieważ zarówno amerykańska jak i chińska gospodarka tracą moc, wraz z nowymi napięciami handlowymi, nie ma dużej nadziei na silne ożywienie napędzane przez eksport. Również słabe zamówienia przemysłowe, duże poziomy zapasów oraz zapobiegawcze oszczędności wciąż ciążą gospodarce. Ponadto, rosnąca liczba niewypłacalności oraz komunikatów spółek mówiących o redukcjach zatrudnienia wisi w tym roku jak miecz Damoklesa nad rynkiem pracy — wskazuje Carsten Brzeski, ekonomista ING. Jego zdaniem, istnieją szanse na poprawę sytuacji gospodarczej w drugiej połowie roku, ale ewentualne odbicie nie będzie duże.

Jak radzą sobie inne duże gospodarki strefy euro?

Dużo lepiej od Niemiec radziły sobie w drugim kwartale inne duże gospodarki eurolandu. PKB Francji wzrósł o 0,3 proc., czyli o tyle samo co w pierwszym kwartale. Średnio prognozowano jego zwyżkę o 0,2 proc. 

- Będziemy prawdopodobnie mieć wzrost wyższy niż 1 proc., które prognozowaliśmy w lutym. Przez ostatnie dwa lata Francja pozytywnie wyróżniała się wzrostem. Nasza polityka gospodarcza działa i przynosi wymierne efekty — skomentował te dane Bruno Le Maire, francuski minister finansów.

- Spodziewamy się, że w trzecim kwartale igrzyska olimpijskie dodadzą około 0,2 proc. do PKB Francji i powiększą PKB strefy euro o 0,04 pkt proc. Ten efekt zniknie jednak w czwartym kwartale, a ostatnie sondaże sugerują, że perspektywy wzrostu gospodarczego są ograniczone — prognozuje Jack Allen-Reynolds, ekonomista Capital Economics.

Pozytywnie zaskoczyły również dane z Hiszpanii. Jej PKB wzrósł aż o 0,8 proc. kw./kw. (i o 2,9 proc. rok do roku), czyli o tyle samo, co w pierwszym kwartale. Średnio oczekiwano wzrostu o 0,5 proc. We Włoszech wzrost PKB był zgodny z prognozami. Wyniósł 0,2 proc., po zwyżce o 0,3 proc. w pierwszych trzech miesiącach roku. 

Czytaj więcej

Strefa euro wróciła do wzrostów. Powiew optymizmu

- Mocno oparte na przemyśle Niemcy rozczarowały, gdyż sektor ten pozostaje słaby. Tymczasem gospodarki bardziej zorientowane na usługi radziły sobie lepiej. Pozytywnym niespodziankom wzrostowym z Francji oraz Hiszpanii towarzyszył jednak spadek importu, sygnalizujący, że ożywieniu gospodarczemu wciąż brakuje siły — ocenia Alexander Valentin, ekonomista z firmy Oxford Economics.

Jaki był wzrost PKB Czech i Węgier?

We wtorek dane o wzroście gospodarczym opublikowały również Czechy i Węgry, czyli dwa państwa naszego regionu, które nie należą do strefy euro, ale są mocno gospodarczo związane z Niemcami. Wzrost czeskiego PKB przyspieszył z 0,2 proc do 0,3 proc., a średnio oczekiwano, że wyniesie 0,4 proc. Licząc rok do roku, gospodarka Czech urosła tylko o 0,4 proc. Węgry doświadczyły natomiast spadku PKB o 0,2 proc. kw./kw., po zwyżce o 0,7 proc. w pierwszym kwartale. Analitycy Capital Economics wskazują, że gorsze od prognoz dane z Czech i Węgier to głównie skutek słabego popytu eksportowego. O ile sytuacja gospodarcza może się tam lekko poprawić w drugiej połowie roku, to na prawdziwe ożywienie trzeba poczekać do 2025 r. 

PKB strefy euro powiększył się w drugim kwartale o 0,3 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami (i o 0,6 proc. rok do roku). Średnio oczekiwano jego zwyżki o 0,2 proc. Dane za pierwszy kwartał zostały natomiast zrewidowane w górę z 0,2 proc. do 0,3 proc.

- Mamy do czynienia z umiarkowanym, ale przyzwoitym wzrostem w strefie euro — twierdzi Frederik Engholm, strateg Nykredit.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Inflacja bazowa w dół, ale prognozy nie są optymistyczne
Dane gospodarcze
Polski eksport wciąż się kurczy. Zwłaszcza do Niemiec
Dane gospodarcze
GUS: inflacja w sierpniu była najwyższa w tym roku
Dane gospodarcze
EBC obciął stopy procentowe. Co zrobi RPP?
Dane gospodarcze
Inflacja w USA rozczarowała inwestorów