W IV kwartale 2023 r. produkt krajowy brutto Polski zwiększył się o 1 proc. rok do roku, przy wzroście popytu inwestycyjnego o 8,7 proc. rok do roku i spadku popytu konsumpcyjnego o 0,1 proc. rok do roku. Te dane, opublikowane przez GUS pod koniec lutego, pozwalają rozliczyć ubiegłoroczną edycję konkursu „Parkietu” i „Rzeczpospolitej” na najlepszego analityka makroekonomicznego. Stanowią też dobrą ilustrację tego, jak zaskakujący dla uczestników tej rywalizacji był miniony rok. Pod koniec 2022 r. (wtedy pierwszy raz zbieraliśmy prognozy na ostatni kwartał 2023 r.) ekonomiści przeciętnie zakładali, że wzrost PKB pod koniec ub.r. sięgnie 2 proc., a jego kołem zamachowym miała być podobna zwyżka konsumpcji. Inwestycje miały zwiększyć się o niespełna 3 proc.