Reklama
Rozwiń

Członek RPP: Inflacja się zadomowiła. Polska jest już de facto w recesji

Problem inflacji niestety się nie zakończył, zadomowił się w Polsce i długo jeszcze będzie nam spędzać sen z powiek. Obawiam się, że przesypiamy dobry moment, aby opanować procesy cenowe – powiedział w rozmowie z Business Insider Polska Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej.

Publikacja: 30.03.2023 09:46

Członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki

Członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki

Foto: PAP/Leszek Szymański

- Uważam, że realnie grozi nam ryzyko powrotu do podwyżek stóp procentowych, bo inflacja zatrzyma się na podwyższonym poziomie i nie będzie już spadała – powiedział w rozmowie Ludwik Kotecki.

- Nadal uważam, że jest przestrzeń do podwyżek stóp procentowych. O marcu jeszcze nie mogę mówić, ale w lutym faktycznie skorygowałem swój wniosek w stosunku do poprzednich miesięcy – powiedział Kotecki.

Czytaj więcej

NBP chce kontrolować spotkania członków RPP. "To bije w niezależność"

Członek RPP uważa, że „pierwszy kwartał tego roku to kontynuacja tych niekorzystnych trendów”, a dane miesięczne z gospodarki rysują bardzo nieciekawy obraz. - Inflacja bije kolejne rekordy. To oznacza, że znaleźliśmy się w środowisku stagflacyjnym. Chociaż gospodarka się kręci bardzo słabo, płace realnie spadają, a konsumpcja dołuje, na inwestycje też nie można liczyć, to inflacja wciąż jest bardzo wysoka i nie widzę specjalnie perspektyw, żeby ona zaczęła spadać – powiedział Kotecki Business Insider Polska.

Według ekonomisty z miesiąca na miesiąc ceny będą nadal rosły. - Uważam, że ścieżka inflacji zarysowana w marcowej projekcji NBP jest nadmiernie optymistyczna, szczególnie w końcu roku i latach kolejnych. Mamy stagflacyjną gospodarkę i jesteśmy daleko od sytuacji, która mogłaby powodować jakiekolwiek zadowolenie i pozwalała formułować tak optymistyczne prognozy - dodał.

Ludwik Kotecki uważa, że polska gospodarka nie jest w dobrym stanie - Polska jest już de facto w recesji – powiedział w rozmowie. - W pierwszym kwartale najprawdopodobniej zobaczymy ujemną dynamikę roczną PKB. Zresztą już w ubiegłym roku widzieliśmy silnie spadający wzrost gospodarczy – powiedział Kotecki, dodając, że „problemem jest jednak to, że jednocześnie inflacja trzyma się na wysokim poziomie, pogłębiając te recesyjne problemy”. - Paradoksalnie w tym wszystkim pomagają nam nasze problemy demograficzne. One bronią nas przed wzrostem bezrobocia – powiedział członek RPP.

Czytaj więcej

Kotecki: Bezrobocie to wilk z czarnego lasu, którego od dawna nikt nie widział

Członek RPP uważa, że „w gospodarce dzieje się bardzo źle”. - To, co stało się z konsumpcją, było dla wielu ekonomistów szokiem – powiedział, dodając, że „inflacja jeszcze długo pozostanie na poziomach dwucyfrowych. Być może nawet na koniec tego roku ona wciąż będzie dwucyfrowa, czyli symbolicznie powyżej tych 10 procent”.

Jak zatem walczyć z inflacją? - W polityce pieniężnej złotą zasadą jest, że lepiej zadziałać trochę szybciej i trochę bardziej niż mniej i wolniej. To, że mamy inflację prawie 20 proc., wynika w dużej mierze z tego, że Rada, szczególnie poprzedniej kadencji, zadziałała zbyt późno i za słabo – uważa Kotecki. Jego zdaniem ta wstrzemięźliwość doprowadziła do rozlania się inflacji na całą gospodarkę i utrwalenia się jej na jednym z najwyższych poziomów w UE. - Trudno będzie teraz ten proces odwrócić. Obniżenie inflacji z 18 do 12 proc. jest o wiele łatwiejszym procesem niż z 8 do 2 proc. To są dwie różne historie. Boję się, że w kolejnych 3-4 latach będziemy się o tym boleśnie przekonywali – dodał członek RPP.

Dane gospodarcze
Najwyższy wzrost podaży pieniądza od trzech lat. Nowe dane NBP
Dane gospodarcze
Minister finansów Andrzej Domański: Gospodarka przyspiesza
Dane gospodarcze
Sprzedaż detaliczna zaskoczyła. Takich danych nikt się nie spodziewał
Dane gospodarcze
Cudów tym razem nie było. Z polskiego przemysłu powiało lekkim chłodem
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Dane gospodarcze
Przemysł gorzej od prognoz. Miesiąc temu Tusk triumfował, teraz nie ma powodów
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku