W pierwszym półroczu zwiększyła się za to liczba postępowań sądowych, aż o 38 proc., do rekordowego poziomu 526. Szczególnie dużą dynamikę widać w postępowaniach o zatwierdzenie układu (w wielu przypadkach to kontynuacja wcześniej rozpoczętych procedur pozasądowych, które okazały się niewystarczające do uzdrowienia sytuacji firmy), których wykorzystanie wzrosło ponad 3-krotnie na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy. Liczba postępowań sanacyjnych podniosła się zaś o niemal połowę.
Złe perspektywy
Eksperci Coface oceniają, że w II półroczu można spodziewać się wzrostu liczby niewypłacalności. – Sprzyjać temu będzie fakt, że otoczenie makroekonomiczne w coraz większym stopniu staje się niekorzystne dla firm – ocenia Grzegorz Sielewicz. Nadchodzące spowolnienie gospodarcze może bowiem uderzyć w przedsiębiorstwa z wielu stron. Firmy już raportują spadek zamówień krajowych i z zagranicy, problemy z podażą części i komponentów czy presją kosztową (w efekcie wzrostu cen energii, surowców, paliw czy podwyżek stóp procentowych i wynagrodzeń).
Do tego zaczynają się pogłębiać problemy z terminową płatnością wśród firm i obsługą zadłużenia. – Szczególnie źle wygląda sytuacja w transporcie – mówi nam Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. Branża przewozu osób i towarów miała po kwietniu o niemal jedną piątą zaległości więcej niż na koniec 2021 r., a jej przeterminowane zobowiązania zbliżyły się do 2,5 mld zł.
Budowlanka pod presją
– Wyjątkowo trudny okazuje się też ten rok dla usług, szczególnie działających na rzecz biznesu, które podwoiły swoje długi do ponad 1,6 mld zł, czy dla branży kulturalno-rozrywkowej – wzrost niezapłaconych długów o jedną trzecią – dodaje Grzelczak.
– Sektor usług odrodził się na początku tego roku po pandemicznym załamaniu, jednakże coraz wyraźniej doskwiera mu zmniejszona konsumpcja, wynikająca przede wszystkim ze wzrostu cen – podkreśla Marcin Ogulewicz, z-ca dyrektora ds. oceny ryzyka w Coface Poland. W I półroczu liczba niewypłacalności była największa właśnie w branży usług (choć odnotowano lekki spadek r./r.). – A ze względu na słabnący popyt spodziewamy się, że sektor utrzyma się na niechlubnym podium – dodaje Ogulewicz.