Wirus HMPV w natarciu? Eksperci odpowiadają jednoznacznie

Doniesienia o wzroście liczby osób, u których zdiagnozowano infekcje spowodowane wirusem HMPV, najpierw dotyczyły Chin. Aktualne informacje podawane przez polskie media mówią o Ukrainie, Niemczech i Portugalii. Oficjalne źródła i eksperci podkreślają jednak, że powtórka z pandemii Covid-19 nam nie grozi. Wirusa HMPV znamy od lat, a infekcje nim spowodowane nie są niczym nowym.

Publikacja: 09.01.2025 14:11

Eksperci uspokajają, że infekcje spowodowane wirusem HMPV nie są niczym nowym

Eksperci uspokajają, że infekcje spowodowane wirusem HMPV nie są niczym nowym

Foto: Adobe Stock

Wirus HMPV, czyli ludzki metapneumowirus (ang. Human MetaPneumoVirus), to wirus z rodziny Paramyxoviridae (do tej samej rodziny wirusów należy m.in. wirus odry, RSV czy świnki). Wywołuje infekcje dróg oddechowych. Został po raz pierwszy zidentyfikowany w 2001 roku, choć badania wskazują, że krąży w populacji ludzkiej od wielu dekad. Przenosi się drogą kropelkową, co oznacza, że można się nim zarazić przez kichanie, kaszel, kontakt z zanieczyszczonymi powierzchniami (np. telefony, klamki, klawiatury, zabawki), bezpośredni kontakt, taki jak podanie ręki czy przytulanie.

Media: Infekcje spowodowane HMPV w Ukrainie, Portugalii i Niemczech

Od kilku dni w polskich mediach coraz więcej jest informacji dotyczących nowych przypadków infekcji, których przyczyną jest wirus HMPV. Portal Interia, powołując się na Głównego Lekarza Sanitarnego w Kijowie, podał, że u naszych sąsiadów zanotowano 14 przypadków. „Obecność wirusa z Chin potwierdza także niemiecki Instytut Roberta Kocha. Jak przekazano w ostatnim tygodniu potwierdzono 11 przypadków HMPV. Eksperci nie ujawnili jednak, w jakich miastach je odnotowano. Stwierdzono jedynie, że chorują głównie dzieci i młodzież w wieku do 14 lat” – informuje Interia. Według portalu zachorowania spowodowane HMPV oficjalnie potwierdzono także w Portugalii.

Do informacji o kolejnych przypadkach zachorowań odniosła się rzeczniczka Komisji Europejskiej Eva Hrnczirzova. W trakcie konferencji w Brukseli stwierdziła, że obecnie nie ma konieczności przygotowywania się na nową pandemię. „Oczywiście jesteśmy świadomi doniesień medialnych i sytuacji w Chinach. Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) bardzo uważnie monitoruje sytuację” – powiedziała. 

Czytaj więcej

Czym jest HMPV? W Chinach liczba zakażonych wirusem rośnie

WHO: Większość zakażonych ma łagodne objawy i wraca do zdrowia po kilku dniach

Do doniesień ws. zachorowań spowodowanych wirusem HMPV odniosła się również Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). W komunikacie z 7 stycznia br. czytamy: „Ostatnio istnieje zainteresowanie przypadkami HMPV w Chinach, w tym sugestiami dotyczącymi obłożenia szpitali. HMPV jest powszechnym wirusem oddechowym, który występuje w wielu krajach od zimy do wiosny, chociaż nie wszystkie kraje rutynowo testują i publikują dane na temat trendów w HMPV. Podczas gdy niektóre przypadki mogą wymagać hospitalizacji (…), większość osób zakażonych HMPV ma łagodne objawy ze strony górnych dróg oddechowych podobne do przeziębienia i wraca do zdrowia po kilku dniach” – czytamy.

WHO potwierdza, że w ostatnich tygodniach (do 29 grudnia) Chiny zanotowały wzrost przypadków ostrych infekcji dróg oddechowych i wirusów grypy sezonowej, rinowirusa, RSV i HMPV, szczególnie w północnych prowincjach. „Obserwowany wzrost wykrywania patogenów oddechowych mieści się w zakresie oczekiwanym dla tej pory roku dla półkuli północnej. W Chinach grypa jest najczęściej wykrywanym patogenem układu oddechowego, który obecnie dotyka ludzi z ostrymi infekcjami dróg oddechowych. WHO jest w kontakcie z chińskimi urzędnikami ds. zdrowia i nie otrzymała żadnych doniesień o nietypowych wzorcach epidemii. Chińskie władze informują, że system opieki zdrowotnej nie jest przeciążony (...)” – czytamy.

Czytaj więcej

Co już wiemy, a czego jeszcze nie o Covid-19? Pięć pytań

Chiny: Wzrost zachorowań o tej porze roku to norma

Media takie jak „The Guardian”, bbc.com oraz portal „The New York Times”, przytaczają oficjalne wypowiedzi przedstawicieli chińskiego rządu. Na początku stycznia podczas zwyczajowej konferencji prasowej Mao Ning, rzeczniczka prasowa chińskiego MSZ potwierdziła, że w kraju faktycznie zanotowano wzrost infekcji, zwłaszcza wśród dzieci, zaś Krajowe Centrum Kontroli Chorób (CDC) ostrzegło ludzi, aby podejmowali środki ostrożności dotyczące zdrowia i higieny. Jednocześnie jednak stwierdziła, wzrost ten nie jest niczym niezwykłym. Jej wypowiedź cytuje m.in. The Guardian. „Infekcje dróg oddechowych mają tendencję do największego nasilenia w sezonie zimowym. (…) Choroby wydają się być mniej groźne i rozprzestrzeniać się na mniejszą skalę w porównaniu z rokiem poprzednim” – powiedziała Mao Ning. Rzeczniczka zdementowała pojawiające się w internecie i mediach społecznościowych informacje o przeciążeniu chińskich szpitali (ich podstawą były np. zdjęcia ze szpitali z ludźmi w maseczkach).

Eksperci, na których powołują się „The Guardian”, BBC czy „The New York Times”, podkreślają, że zaniepokojenie dotyczące wirusa HMPV może wynikać z tego, że po pandemii jesteśmy ostrożni i wyczuleni na wszelkie doniesienia dotyczące wzrostu liczby infekcji. W ich ocenie obawy przed pandemią w stylu Covid-19 są przesadzone. Pandemie są zwykle wywoływane przez nowe patogeny, a taka sytuacja nie ma miejsca w przypadku HMPV. Ten wirus jest obecny na całym świecie i istnieje od dziesięcioleci.

Nie oznacza to oczywiście, że jest całkowicie nieszkodliwy. Infekcje, które są nim spowodowane, mogą być zagrożeniem przede wszystkim dla dzieci (zwłaszcza najmłodszych, które mają z nim pierwszy raz kontakt), seniorów oraz osób z obniżoną odpornością.

Wirus HMPV, czyli ludzki metapneumowirus (ang. Human MetaPneumoVirus), to wirus z rodziny Paramyxoviridae (do tej samej rodziny wirusów należy m.in. wirus odry, RSV czy świnki). Wywołuje infekcje dróg oddechowych. Został po raz pierwszy zidentyfikowany w 2001 roku, choć badania wskazują, że krąży w populacji ludzkiej od wielu dekad. Przenosi się drogą kropelkową, co oznacza, że można się nim zarazić przez kichanie, kaszel, kontakt z zanieczyszczonymi powierzchniami (np. telefony, klamki, klawiatury, zabawki), bezpośredni kontakt, taki jak podanie ręki czy przytulanie.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
COVID19 i choroby zakaźne
Czym jest HMPV? W Chinach liczba zakażonych wirusem rośnie
COVID19 i choroby zakaźne
Co już wiemy, a czego jeszcze nie o Covid-19? Pięć pytań
COVID19 i choroby zakaźne
Wirus HIV nie odpuszcza. W 78 proc. przypadków nie znamy drogi zakażenia
COVID19 i choroby zakaźne
Epidemia krztuśca. Nowe dane na temat liczby zachorowań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448410;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
COVID19 i choroby zakaźne
Przy ataku z użyciem trucizny leków nie wystarczy dla wszystkich w UE