Po lek na COVID-19 Polacy jeżdżą do Niemiec. Lekarze obawiają się jesiennej fali zachorowań

Chorzy na raka, osoby po przeszczepach, osoby starsze itp. nie mają w Polsce dostępu do leku chroniącego przed ciężkim przebiegiem COVID-19. Paxlovid, preparat zalecany w takich przypadkach, jest u nas nieosiągalny. Pojawiają się sygnały, że pacjenci jeżdżą po ten lek do Niemiec. Eksperci obawiają się jesiennej fali zachorowań i podkreślają, że powinniśmy zadbać o dostępność tego preparatu również w Polsce.

Publikacja: 22.08.2024 16:21

Lek na COVID-19 jest w Polsce praktycznie niedostępny

Lek na COVID-19 jest w Polsce praktycznie niedostępny

Foto: Adobe Stock

− W leczeniu COVID-19 jest pewien zgrzyt. Pacjenci mogą wykonać z łatwością test, ale nie mają innej możliwości terapii jak leczenie objawów. Leczymy się, jakbyśmy mieli przeziębienie, grypę. Tymczasem istnieje świetny antywirusowy lek, który jest dostępny w Unii Europejskiej. Używaliśmy go. Paxlovid stosowany jest w leczeniu dorosłych pacjentów, którzy nie wymagają tlenoterapii, ale źle przechodzą chorobę, są w grupie ryzyka – powiedział w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” dr Jacek Smykał, szef kliniki chorób zakaźnych Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.

W aptekach nie ma leku na COVID-19. „Polacy kupują go w Niemczech”

Smykał wyjaśnił, że jest to lek, którego działanie nie polega na zwalczaniu objawów, tylko zabijaniu wirusa. – Niestety od roku nie kupisz go w żadnej polskiej aptece, choć powinien być dostępny na receptę. Nie ma go także w szpitalnych magazynach. Polacy kupują lek w Niemczech − powiedział.

Na problem zwraca też uwagę prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska. W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” mikrobiolożka z Uniwersytetu im. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie powiedziała, że stosowanie leku jest dobrym rozwiązaniem w przypadku osób starszych czy innych z grup ryzyka, osób z chorobami współistniejącymi, leczących się onkologicznie czy po transplantacjach. – Dziś ten lek może sprowadzi apteka po okazaniu recepty, ale kosztuje on ok. 6 tys. zł. Mało którego seniora na to stać, a w dodatku sprowadzanie zza granicy zawsze wydłuża rekomendowany moment jego przyjęcia – wyjaśniła.

Eksperci: Powinniśmy zabezpieczyć rezerwy Paxlovidu przed jesienną falą

− Liczę, że przed jesienną falą zachorowań Paxlovid wróci do polskich aptek − podkreślił w wywiadzie dla „GW” Zielona Góra dr Jacek Smykał. − Musimy przygotować się na to, że COVID-19 zostanie z nami już na zawsze i musimy umieć sobie z nim radzić. Lek ułatwiał tę walkę − dodał.

Zdecydowanie za tym, że Polska powinna dysponować pewną rezerwą tego leku jest również prof. Szuster-Ciesielska. W jej ocenie Paxlovid powinien być refundowany przynajmniej dla osób starszych i z grupy ryzyka.

Czytaj więcej

Dr Paweł Grzesiowski: Jesteśmy w kolejnej fali COVID-19. Wirus cały czas mutuje

Czy Paxlovid będzie refundowany?

Apele polskich lekarzy o zwiększenie dostępności Paxlovidu dla pacjentów słychać nie od dziś. Lekarze podkreślają, że dla niektórych chorych może być to lek ratujący życie. Producentem Paxlovidu jest Pfizer Europe. Firma wystąpiła o wpisania preparatu na listę leków refundowanych w Polsce. Z doniesień medialnych wynika, że w lipcu 2023 roku preparat zyskał pozytywną opinię Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Do tej pory nie trafił jednak na listę.

Ochrona zdrowia
Dr Paweł Grzesiowski: Jesteśmy w kolejnej fali COVID-19. Wirus cały czas mutuje
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Zdrowie
Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska: Powrót maseczek? Popieram
Biznes
Pfizer walczy o rynek leków na odchudzanie. Nowa konkurencja Ozempica
COVID19 i choroby zakaźne
Gorączka zachodniego Nilu: Co to za choroba i jakie ma objawy?
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
COVID19 i choroby zakaźne
Szczepionka dla dzieci przeciwko zapaleniu wątroby typu B wstrzymana w obrocie