Według analityków Bloomberga i Citigroup, jeśli cena ropy utrzyma się na poziomie z momentu badania (58,8 dol. za baryłkę), rosyjskie rezerwy Funduszu Narodowego Dobrobytu (NWF)w chińskiej walucie zostaną wykorzystane za dwa i pół roku. Na koniec stycznia 2023 r. rezerwy NWF w juanach wynosiły 307,45 mld, co odpowiada 45 mld dolarów.
Kremlowski reżim od 2020 r celowo zmieniał strukturę swoich rezerw, by obchodzić sankcje Zachodu nakładane od 2014 r. za okupację ukraińskiego Krymu i wspieranie separatystów na wschodzie Ukrainy.
Czytaj więcej
Rosja podniesie podatki po raz pierwszy od inwazji na Ukrainę, aby pomóc załatać dziurę w budżecie państwa, poinformował w środę niezależny portal „The Bell”, powołując się na dobrze poinformowane źródło.
Dolar i euro do końca 2020 stanowiły 90 proc. rosyjskich rezerw, reszta była w funtach brytyjskich. W 2021 roku pojawiły się w nim waluty azjatyckie – chiński juan i japoński jen (a także złoto).
Rok przed agresją na Ukrainę - w lutym 2021 r. blisko 40 proc. rezerw funduszu było w dolarach, blisko 35 proc. w euro a w juanach niecałe 15 proc. Do tego w rezerwach walutowych Kreml zgromadził też brytyjskie funty i japońskie jeny.