Branżę zelektryzowała wiadomość, że potężna firma Andrzeja Szymanowskiego przymierza się do przejęcia od Konsalnetu , aktualnego lidera rynku, całego segmentu monitoringu. Przedstawiciele warszawskiej grupy nie potwierdzają ani nie zaprzeczają. – Nie komentujemy tej sprawy – ucina Adam Pawłowicz prezes Konsalnetu.
Królowie monitoringu
Jeśli pogłoski, od których huczy branża się potwierdzą, Solid z obecnymi przychodami przekraczającymi 750 mln zł rocznie, znacząco urośnie i stanie się na lata niekwestionowanym potentatem w dziedzinie elektronicznego dozoru obiektów i interwencyjnej ochrony instytucji, prywatnych posesji i mieszkań.
- Nie mamy oficjalnych informacji o transakcji, ale jeśli do niej dojdzie, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów będzie miał twardy orzech do zgryzienia. Nikt na długo nie będzie w stanie w kraju nawet zbliżyć się do nowego króla monitoringu – mówi Sławomir Wagner prezes Polskiej Izby Ochrony.
Solid już teraz jest w Polsce największym dostawcą usług związanych z dozorem elektronicznym. Firma nie chwali się publicznie swoimi osiągnięciami, ale analitycy szacują liczbę obiektów monitorowanych przez spółki należące do Solidu, na ponad 200 tysięcy. Po spodziewanym przejęciu dozoru od Konsalnetu, przyszłemu liderowi branży może przybyć przynajmniej 60 tys. kolejnych klientów. Taki ruch daje spółce Szymanowskiego wielokrotną przewagę nad następnymi graczami na rodzimym rynku.
Rachunki biznesowe Hiszpanów
Dlaczego grupa Konsalnet, dziś własność funduszu inwestycyjnego Value4Capital Eastern Europe, decyduje się na sprzedaż segmentu monitoringu w sytuacji gdy sama jest obiektem zainteresowania globalnych inwestorów branżowych ?