Utrata wartości ma znaczenie zawsze, niezależnie od tego, czy auto jest leasingowane, wynajmowane czy kupowane za gotówkę. Ten koszt trzeba uwzględnić, podejmując decyzję o zakupie samochodu.
Piotr Włodarczyk z EurotaxGlass zaznacza, że w najważniejszych segmentach B, C czy D wartość rezydualna stanowi ponad 40 proc. połowy wszystkich kosztów użytkowania samochodu.
Kupując samochód, każdy nabywca powinien mieć świadomość, że samochody tracą na wartości w niejednakowy sposób. Wybór marki i modelu, który straci na wartości więcej niż przeciętnie, oznacza, że odsprzedając pojazd, klient otrzyma za niego mniej pieniędzy niż w przypadku modelu o wyższej wartości rezydualnej. Kapitał zostanie pochłonięty przez utratę wartości. W przypadku większych flot są to spore sumy.
Wartość końcowa (rezydualna) jest brana pod uwagę również przy amortyzacji podatkowej. Zgodnie z MSSF (międzynarodowe standardy sprawozdawczości finansowej) amortyzacja dokonywana jest od wartości zakupu do jego wartości rezydualnej. Również przy leasingu czy wynajmie długoterminowym pojazdów ma ona znaczenie. To właśnie od wyznaczonej procentowej bądź kwotowej wartości rezydualnej zależą miesięczne raty leasingu lub wynajmu.
Wartość rezydualna jest bardzo istotna, jeżeli planujemy zakup aut. Przede wszystkim dzięki niej jesteśmy w stanie określić, czy dany model będzie inwestycją, która w przyszłości się zwróci.