Jesteśmy chwilę po Forum Rynku Spożywczego i Handlu, które organizuje już od 17 lat Grupa PTWP. W jakiej kondycji jest ten sektor polskiej gospodarki?
Ten segment rynku, czyli branża spożywcza i FMCG, możemy pokazywać jako dobry przykład. Mamy tu bowiem firmy, które na dużą skalę eksportują, realizują ekspansję zagraniczną, przejmują firmy poza granicami Polski. To, co wszystkich martwi, to spadająca konsumpcja w Polsce i najnowszy odczyt GUS, który wielu zaskoczył. Także wzrost płac, za którym nie nadąża wzrost gospodarczy – to jest dylemat, który będzie wpływał na wzrost PKB w przyszłości.
W ubiegłym roku na tym forum dominowały jeszcze tematy postcovidowe, związane z wojną i inflacją, bo tę branżę inflacja szczególnie dotknęła. W tym roku z kolei wskazano, że tak jak w pierwszej połowie roku wszyscy byli bardzo pozytywnie nastawieni do rozwoju gospodarki, tak potem zdarzył się wrzesień i nagle wszyscy nie wiedzą, co się dzieje po tym, jak okazało się, że mamy do czynienia ze spadkiem konsumpcji. Ale branża liczy też na inwestycje.
Patrząc szerzej – rynek kongresowy, na którym mocno obecna jest Grupa PTWP, można uznać za papierek lakmusowy stanu gospodarki. To jak ona pana zdaniem wygląda?
W ostatnich kwartałach po covidzie praktycznie na każdym wydarzeniu notujemy rekordowe parametry – to pokazuje, jak ludzie potrzebują spotykać się i rozmawiać, jak ważny jest networking w gospodarce.
Patrząc na poszczególne wydarzenia – w październiku mieliśmy sześć dużych wydarzeń i każde w rekordowych parametrach. Teraz odbyło się Forum Rynku Spożywczego i Handlu i znów zainteresowanie było bardzo duże. Za chwilę mamy jeszcze wydarzenie rolnicze. Patrząc na rynek eventowy – widać, że jest dobrze i gospodarka rozwija się w dobrym kierunku.
A gdzie jest największy potencjał rozwoju?
To trochę jak w gospodarce. Jeśli mamy sytuację kryzysową w nieruchomościach, to mamy przełożenie na dane wydarzenie. Jeśli w segmencie rolniczym jest bardzo dobra sytuacja, to wydarzenie się rozwija bardzo dobrze. Koniunktura w gospodarce na pewno wpływa na poszczególne wydarzenia.
Jesteśmy w przededniu polskiej prezydencji w UE. Grupa PTWP uwzględnia to w swoich planach kongresowych?
Tak, w marcu organizujemy Kongres Wyzwań Zdrowotnych – największe wydarzenie dla sektora zdrowia i tam prezydencja będzie miała swoje mocne miejsce, współpracujemy w tym zakresie z Ministerstwem Zdrowia. Podobnie będzie z Europejskim Kongresem Gospodarczym, który będzie zdominowany tematami prezydencji.
A jak może wyglądać koniec roku, jeśli chodzi o wyniki PTWP? W lipcu mówił pan, że przychody grupy mogą przekroczyć 100 mln zł. Po pierwszych dwóch kwartałach jest to już ponad 60 mln zł. Więc 100 mln zł jest już pewne?
Jesteśmy spółką giełdową, więc raportujemy wyniki na bieżąco. Rzeczywiście na początku tego roku zapowiadałem, że naszym celem jest podwojenie skali biznesu i pierwszym elementem miało było to, aby w 2024 r. przekroczyć 100 mln zł przychodów. Wszystko wskazuje, że idziemy zgodnie z planem i rozwijamy się mocno i równomiernie w trzech segmentach naszej działalności, czyli w organizacji eventów, wydawaniu serwisów internetowych i zarządzaniu obiektami.
Materiał Partnera