9001 km2 dżungli amazońskiej zostało zniszczone w ciągu roku do końca lipca — wynika z danych brazylijskiej agencji badania kosmosu INPE, mniej od 11 568 km2 wyciętych rok wcześniej. To najmniejsza powierzchnia od 2018 r., roku objęcia urzędu prezydenta przez Jaira Bolsonaro. Oficjalny okres obserwacji z kosmosu trwa od sierpnia do lipca następnego roku, bo w połowie roku jest mniej chmur, które nie pozwalają na zbieranie danych przez satelity. — To imponujący wynik, pieczętuje powrót Brazylii do programu ochrony klimatu — stwierdził Marcio Astrini, szef organizacji ekologów Climat Observatory.
Czytaj więcej
Zakres wyrębu lasu tropikalnego w Brazylii w lutym okazał się największy z dotychczasowych — wyni...
Mimo tego tegoroczny poziom wyrębu lasów jest niemal dwukrotnie większy od historycznie najniższego poziomu niszczenia lasów w 2012 r. i daleki od obietnicy prezydenta Luli osiągnięcia zerowego wyrębu do 2030 r. — ocenił Reuter. Lula obejmując urząd prezydenta uzależnił swoją reputację od powstrzymania wycinki lasów, zaostrzył przepisy po 4 latach wyniszczania terenu Amazonii przez poprzednika. Za kadencji Bolsonaro hodowcy, spekulanci gruntami i firmy wydobywcze niszczyły te lasy w największym stopniu od 15 lat.
Przepisy o zakazie wyrębu lasów amazońskich zaostrzone w kwietniu przez Unię Europejską skomplikowały z kolei negocjacje traktatu o wolnym handlu z krajami Mercosur: Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem. Parlament Europejski zatwierdził dyrektywę, która wymaga od producentów soi, kawy, wołowiny, drewna i innych produktów dowodów, że przy ich wytwarzaniu nie korzystali z wyrębu lasów. W przeciwnym razie nie mogą eksportować tych produktów do Unii.
Czytaj więcej
Z badań naukowców z Uniwersytetu Stanforda wynika, że w ciągu ostatnich 300 lat zniknęła aż połow...