Zdejmujemy kłopoty z głów naszych klientów

Materiał powstał we współpracy z LiM8

Na czym polega „produkcja wydarzeń”, którą zajmuje się Lim8?

Zajmujemy się organizacją i produkcją wydarzeń, a także ich obsługą techniczną dzięki posiadaniu własnego parku maszynowego. Robimy to już od 2005 roku. Przez ten czas branża stała się nieodłącznym elementem krajobrazu gospodarczego w Polsce. Nadal w szerokim rozumieniu jest określana z angielskiego skrótem MICE (meetings, incetives, conferences, exibitions), ale obecnie mówimy raczej o produkcji „wydarzeń”.

Jakie wydarzenia organizuje Lim8?

Zaczynaliśmy od usług technicznych przy imprezach, czyli nagłośnienia, oświetlenia, konstrukcji, sceny i scenografii. Tworzyliśmy ofertę pod kątem wydarzeń korporacyjnych, imprez w hotelach, szkoleniowych, działań marketingowych i zaznaczania obecności marki na koncertach czy imprezach sportowych. Z czasem zaczęliśmy działać kompleksowo, produkując całość wydarzenia. Klient może więc w jednym miejscu zamówić wszystko, włącznie ze ścieżką dotycząca budowania wizerunku i marki. Uważamy, że w prawdziwym wydarzeniu najważniejsze są przeżycia ludzi i staramy się sprawić, by były jak najlepsze. Dlatego bardzo głęboko wchodzimy w to, czego klient oczekuje, co sprawia, że nasz sposób pracy jest unikalny.

Co to znaczy?

Kwestie oprawy technicznej i scenograficznej, kto będzie gwiazdą wieczoru, scenariusz czy zawartość merytoryczna są bardzo istotne w produkcji wydarzenia, ale to wszystko da się przedyskutować i zorganizować na wiele sposobów. Najważniejszą częścią procesu ofertowania jest precyzyjnie określenie potrzeb klienta. Co firma chce osiągnąć dzięki danej imprezie? Integrować pracowników po czasie pandemii, zbudować wizerunek stabilności i drużyny, która razem idzie do przodu, czy raczej – jak to bywa w przypadku wydarzeń dla handlowców – że „jesteśmy szybcy, skuteczni i kto wygrywa, ten zostaje, a kto przegrywa, ten odpada”. To są dwa zupełnie różne przekazy. Rozwiązania dobieramy do celu marketingowego, a nie odwrotnie. Dopiero wtedy proponujemy konkretne rozwiązania techniczne, scenografię, atrakcje i scenariusz.

Jak firma przetrwała czas lockdownów i pandemii?

Czasy pandemii były dla naszej branży bardzo trudne. Największym wstrząsem był oczywiście faktyczny zakaz prowadzenia działalności i perturbacje z tym związane. Większe i wymagające precyzyjnych przygotowań wydarzenia planuje się i pracuje nad nimi minimum kilka miesięcy przed „godziną 0”. Długie przestoje, decyzyjny chaos i niepewność spowodowały w branży duże straty. Czas odbudowy i powrotu do normalności został zakłócony wydarzeniami w Ukrainie i potrzebą ustalenia przez rynek cen na usługi w warunkach wysokiej inflacji i problemów z dostępnością wykwalifikowanej kadry. Dodatkowym czynnikiem destabilizującym było poczucie, że działania online, z pewnością tańsze niż organizacja spotkań na żywo, będą częściowo wypierać tradycyjne formy organizacji i imprez.

Czy tak się stało?

O ile „widmo online” nadal uwiera wynajmujących przestrzeń biurową, o tyle w segmencie wydarzeń dla pracowników czy partnerów biznesowych wszystko wróciło do normy. Nie da się zastąpić wydarzeniem online spotkań na żywo, gdzie oprócz bloków merytorycznych jest jeszcze masa interakcji między uczestnikami, luźne rozmowy na tematy okołobranżowe czy budowanie relacji. W 2023, mimo drastycznego wzrostu cen usług i materiałów, większość klientów korporacyjnych zaakceptowała już wyższy poziom kosztów i uwzględniła go w budżetach marketingowych. W znacznym stopniu ożywia to i ułatwia współpracę w łańcuchu klient – agencja – producent – podwykonawcy w stosunku do roku 2022, gdzie rzeczywiste koszty znacząco przekraczały planowane jeszcze w 2021 budżety.

Branża wróciła więc do stanu sprzed pandemii?

Branża nie funkcjonuje tak samo jak do 2019 roku i pewnie jeszcze sporo czasu upłynie, zanim poukładają się wszystkie procesy, ceny, kanały sprzedaży etc. Ale to, co jest najważniejsze, to fakt, że relacje wygrały z zimnymi i uporządkowanymi wydarzeniami online – również na poziomie działań B2B między uczestnikami rynku. Od połowy 2022 w każdym miesiącu mam przyjemność odbierać telefon od klienta, który „wraca na rynek”. Powracają cykliczne wydarzenia dla korporacji – niektóre nie były organizowane nawet przez trzy lata. Widać dużą potrzebę reintegracji zespołów ludzkich po tych dziwnych latach zarówno w dużych organizacjach, jak i małych zespołach.

Co to oznacza dla Lim8?

Zawsze opieraliśmy rozwój na stałej współpracy. Dzięki budującemu się w czasie produkcji zaufaniu, zrozumieniu potrzeb i dostosowywaniu do nich oferty, tworzymy coraz większą wartość dla klienta. Tym ważniejsze jest odtwarzanie kanałów sprzedaży i powrót do współpracy z klientami, których DNA marki czy sposoby współpracy są dla nas tak znane jak nasze własne.

Naszą największą zaletą jest to, że zdejmujemy z głowy klientowi cała masę problemów, ponieważ łączymy kompetencje techniczne i produkcyjne z głębokim rozumieniem celów i mechanizmów marketingowych. Nie jest do tego potrzebny wielki zespół, decyduje o tym sposób pracy i chęć poświęcenia czasu na wyczucie potrzeb. Ciągle mamy potencjał uczenia się nowych rzeczy i otwartość na nowe sposoby komunikacji.

Kiedyś agencje reklamowe gromadziły więcej kompetencji produkcyjnych i zamawiały usługi składowe typu oświetlenie, scenografia czy ekrany LED u różnych dostawców. Wiele lat temu zdecydowaliśmy, że dużo lepszym modelem będzie oferowanie agencji reklamowej kompleksowej usługi produkcji wydarzenia. Dzięki temu agencja może skupić się na swoim kliencie i rozpoznawaniu jego potrzeb, ufając, że razem przełożymy je na konkretne rozwiązania i wyprodukujemy wydarzenie.

Idąc tą drogą, zaczęliśmy współpracować na lokalnym rynku bezpośrednio z klientami końcowymi. Jednak strategicznie nadal uważam, że współpraca klient – agencja – Lim8 jest najskuteczniejszym modelem. Tam określane są cele, założenia budżetowe i ogólna koncepcja. Na linii agencja – Lim8 wspólnie analizujemy cele, wybieramy rozwiązania i produkujemy wydarzenie, dzieląc się elastycznie zakresem zadań.

Materiał powstał we współpracy z LiM8

biznes

Materiał powstał we współpracy z LiM8

Na czym polega „produkcja wydarzeń”, którą zajmuje się Lim8?

Pozostało 98% artykułu