Aktualizacja: 11.04.2025 03:10 Publikacja: 29.08.2022 22:00
Foto: materiały prasowe
Anwil, firma zależna Orlenu, kilka dni po wstrzymaniu produkcji nawozów postanowiła o powtórnym uruchomieniu instalacji. Dlaczego? „Widzimy olbrzymie zapotrzebowanie ze strony branży spożywczej, ale też medycznej, w tym transplantologii, na skroplony CO2 oraz suchy lód. Mając na uwadze potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego w Polsce, zdecydowaliśmy o uruchomieniu instalacji nawozowych, co umożliwi przywrócenie również dostaw półproduktu wytwarzanego we włocławskim zakładzie produkcyjnym – surowego CO2” – tłumaczy w komunikacie Daniel Obajtek, prezes Orlenu. Nie wyjaśnia jednak, dlaczego przed wstrzymaniem produkcji nie uwzględniono tych czynników. Zapytaliśmy Orlen o to, w ilu procentach chce wykorzystywać posiadane moce. Do chwili zamknięcia tego numeru „Rz” nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Zdrowie psychiczne pracowników znajduje się coraz częściej w centrum uwagi pracodawców, którzy inwestycje w ludz...
Spadkiem notowań akcji zareagowali inwestorzy w pierwszej chwili na wyniki grupy Cyfrowy Polsat za ostatni kwart...
Ponad dekadę temu Peter Navarro, autor książki „Death by China” ostrzegał przed rosnącą potęgą chińskiej gospoda...
W województwie świętokrzyskim ma powstać kompleks produkcyjny amunicji wielkokalibrowej AMC Global Group. Pocisk...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Donald Trump niespodziewanie obniża cła, z wyjątkiem Chin. Rynki finansowe reagują euforią. Tymczasem Santander...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas