To, co dzieje się na światowych rynkach żywności, śledzi Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). Po wybuchu wojny w Ukrainie, w marcu, wyznaczany przez nią indeks światowych cen żywności sięgnął 159,7 pkt. To gigantyczny skok, aż o ponad 18 pkt, czyli o blisko 13 proc., w porównaniu z również rekordowym lutym. Indeks znalazł się tym samym na najwyższym poziomie w historii notowań, czyli od 1990 r. Kwiecień dość zaskakująco przyniósł lekki spadek indeksu do 158,5 pkt. W piątek FAO podała odczyt za maj. I okazało się, że indeks cen znów lekko spadł do 157,4 pkt (o 0,6 proc.) w porównaniu z kwietniem. To jednak i tak aż o 29,2 pkt (22,8 proc.) więcej niż w tym samym okresie zeszłego roku.
Zboża znów w górę
Po wybuchu wojny na światowych rynkach gwałtownie w górę poszły ceny zbóż. To dlatego, że Ukraina i Rosja są ich ważnymi producentami. W kwietniu wyznaczany przez FAO subindeks zbóż spadł jednak nieznacznie o 0,7 pkt (0,4 proc.), po tym jak w marcu osiągnął najwyższy poziom od 1990 r. W maju znów poszedł jednak w górę, o 3,7 pkt (2,2 proc.) w porównaniu z kwietniem. Znalazł się też aż o 39,7 pkt (29,7 proc) powyżej wartości z maja 2021 r. Ceny pszenicy rosły przy tym na światowych giełdach czwarty miesiąc z rzędu, tym razem średnio o 5,6 proc. Były przy tym średnio o 56,2 proc. wyższe niż przed rokiem i tylko 11 proc. niższe od rekordowego poziomu z marca 2008 r. Tym razem wzrost był związany nie tylko z obawami o Ukrainę, ale też z niesprzyjającymi warunkami pogodowymi w krajach kilku znaczących producentów m.in. w Indiach. Pojawiły się więc nowe obawy o niedobory pszenicy na rynkach. Drożały też ryż i jęczmień. Spadły ceny kukurydzy i sorgo.
Dość znacząco staniały, bo średnio o 3,5 proc. oleje roślinne. Ich ceny bardzo zwyżkowały po wybuchu wojny w Ukrainie, która jest ważnym producentem oleju rzepakowego i słonecznikowego. Mimo spadku w maju subindeks olejów roślinnych jest znacząco powyżej poziomu sprzed roku. W maju na rynkach światowych taniały wszystkie oleje, także palmowy.
Niższe ceny odnotowały też produktów mlecznych. Ich subindeks także obniżył się o 3,5 proc. i był to pierwszy spadek po ośmiu kolejnych miesięcznych zwyżkach. W maju taniały wszystkie przetwory mleczne, najbardziej mleko w proszku. Znacząco spadły też ceny masła. Przyczynił się do tego słabszy popyt połączony z poprawą dostaw z Oceanii. Spadkom cen sera zapobiegła wysoka sprzedaż detaliczna i wysoki popyt ze strony restauracji przed wakacjami na półkuli północnej.