Wino bezalkoholowe zyskuje na popularności

Są mniej kaloryczne, są mniej szkodliwe dla zdrowia. Przybywa firm oferujących wino z niższą zawartością alkoholu. Znawcy branży są jednak podzieleni co do możliwej popularności trunku oraz ich walorów smakowych.

Publikacja: 23.08.2013 14:31

Australian Vintage jako kolejna firma wypuściła na rynek wino o niskiej zawartości alkoholu – 5,5 proc. alkoholu. Trunek nosi nazwę „Miranda Summer Light" i zajmie miejsce na półce obok win takich firm jak JP Chenet, First Cape, Gallo oraz Banrock Station.

Thomas Jung z Australian Vintage w rozmowie z CNBC stwierdził, że decyzja o wprowadzeniu nowego wina została podjęta po  zaobserwowaniu wzrostu popytu na wina o niskiej zawartości alkoholu.  - Spodziewamy się, że wino to stanie się popularne w Wielkiej Brytanii, ale również w innych rejonach świata. Popyt na niskoalkoholowe oraz bezalkoholowe wina jest bardzo duży w Skandynawii i Kanadzie – powiedział Jung.

Badania przeprowadzone przez Kantar World Panel wykazały, że tylko w samej Wielkiej Brytanii popyt na wina o niskiej zawartości alkoholu wzrósł o 70 procent rdr w ciągu 12 miesięcy do lutego 2013 r.

W 2012 r. sprzedaż skrzynek z tuzinem butelek wyniosła 950 tys. – ale nadal jest to zaledwie ułamek całkowitej sprzedaży wina w tym okresie.

Wina o niskiej zawartości alkoholu są mniej szkodliwe dla zdrowia, jest to jeden z powodów ich popularności. Picie tych win zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby charakterystyczne przy spożywaniu alkoholu. Na dodatek zawierają o wiele mniej kalorii. Lampka o pojemności 125 ml wina 5,5 procentowego ma 45-60 kalorii, w porównaniu z 90 kaloriami lampki 13-procentowego wina.

- Konsument, który dba o swoje zdrowie, niewątpliwie wybierze wino o niskiej zawartości alkoholu - stwierdził Jung. - To część składowa zyskującego popularność zdrowszego stylu życia, który jednocześnie pozwala nadal cieszyć się radościami życia towarzyskiego.

Natomiast według firmy Wine Intelligence wina bezalkoholowe mają małą szansę na zdobycie takiej popularności jak piwo bezalkoholowe. Sprzedaż win o niższej zawartości alkoholu jest niewielka  w porównaniu do całego rynku. Jednym z powodów mniejszego zainteresowania winami o niższej zawartości alkoholu może być smak. Aby uzyskać wino bezalkoholowe, klasyczne alkoholowe  wino poddaje się procesowi dealkoholizacji, co według znawców powoduje utratę walorów smakowo-aromatycznych.

Australian Vintage jako kolejna firma wypuściła na rynek wino o niskiej zawartości alkoholu – 5,5 proc. alkoholu. Trunek nosi nazwę „Miranda Summer Light" i zajmie miejsce na półce obok win takich firm jak JP Chenet, First Cape, Gallo oraz Banrock Station.

Thomas Jung z Australian Vintage w rozmowie z CNBC stwierdził, że decyzja o wprowadzeniu nowego wina została podjęta po  zaobserwowaniu wzrostu popytu na wina o niskiej zawartości alkoholu.  - Spodziewamy się, że wino to stanie się popularne w Wielkiej Brytanii, ale również w innych rejonach świata. Popyt na niskoalkoholowe oraz bezalkoholowe wina jest bardzo duży w Skandynawii i Kanadzie – powiedział Jung.

Biznes
Liczne biznesy Dmitrija Miedwiediewa. Gigantyczna posiadłość ukryta nad Wołgą
Biznes
Zespół Brzoski od czerwca bez Brzoski. Przedsiębiorca odchodzi z zespołu ds. deregulacji
Biznes
Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta: do KPRM trafiła ocena skutków regulacji
Biznes
Inpost przejmuje brytyjską spółkę. Meloni w Białym Domu oczarowuje Trumpa
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Biznes
Jak deregulacja może pomóc firmom? Ich oczekiwania sprawdził PIE