Fiat kupi później Chryslera

Fiat musi czekać nawet do 2015 r. z kupnem reszty Chryslera, zanim sąd w USA ustali cenę tego mniejszościowego udziału

Publikacja: 08.09.2013 16:32

Fiat kupi później Chryslera

Foto: Bloomberg

Sędzia stanu Delaware Donald Parsons powinien przyznać „rozsądny czas" na przygotowanie procesu, który zadecyduje, ile grupa z Turynu musi zapłacić funduszowi opieki zdrowotnej związku zawodowego United Auto Workers za pozostaje 41,5 proc. udziałów w Chryslerze — wynika z dokumentów przekazanych sądowi przez fundusz.

Związek UAW stał się drugim co do wielkości udziałowcem Chryslera, kiedy koncern zakończył w 2009 r. postępowanie naprawcze prowadzone pod ochroną przed wierzycielami (art 11). Związek przejął wówczas ten udział w zamian za przyszli wpłaty na fundusz ochrony zdrowia VEBA, który prowadzi tę opiekę i zajmuje się środkami finansowymi dla związku.

Fiat kupując w 2009 r. pierwszy udział w Chryslerze i przejmując kierowanie koncernem zastrzegł opcje wykupienia z czasem koncernu do reszty, z zamiarem połączenia się z nim i stworzenia siódmej na świecie grupy samochodowej pod względem sprzedaży. Spór Fiata z VEBA dotyczy wartości tych 41,5 proc.; Włosi twierdzą, że obowiązuje ich cena z 2009 r., fundusz chce dostać jak najwięcej, według obecnej ceny rynkowej.

Fundusz poinformował pisemnie sędziego Parsonsa, że nie udało mu się wynegocjować z Fiatem harmonogramu postępowania sądowego, wszczętego przez Włochów we wrześniu 2012 r. VEBA chce, by sędzia wyznaczył termin pierwszej sesji w styczniu 2015, Fiat chce, by zaczęła się w maju 2014, co dla funduszu jest „agresywnym terminem".

Fiat odpowiedział pismem, że wyśle do USA przedstawicieli swego kierownictwa dla składania zeznań, aby można było dotrzymać majowego terminu procesu. Producent samochodów domaga się ponadto od funduszu ograniczonej liczby dokumentów i zapowiedział zrobienie wszystkiego, aby dostarczyć wymagane dowody, o jakie wystąpiła druga strona i sąd do 18 września.

W lipcu sędzia Parsons wydał korzystne dla Fiata orzeczenie w kluczowych punktach prawnych tego sporu, ale nie nakazał funduszowi sprzedać Fiatowi 54 154 akcji Chryslera za 139,7 mln dolarów, jak chcieli tego Włosi.

VEBA wycenia te akcje na 343,1 mln dolarów.

Fundusz powiadomił obecnie kancelarię sądu stanu Delaware, że decyzja o ostatecznej cenie do zapłaty będzie wymagać udziału ekspertów od księgowości i zeznań tych, którzy negocjowali porozumienie. Porozumienie rozwiązujące wszelkie spory zostanie osiągnięte w tym sądzie, do którego firmy lubią zwracać się, bo jest znany z szybko?ci orzekania.

Spór dotyczy pierwszej z pięciu opcji kupna, która pozwoli Fiatowi nabyć 16,6 proc. Chryslera. Łączna różnica wycen zrobionych przez obie strony może przekraczać miliard dolarów. Opcje te wynegocjowano w 2009 r., gdy Fiat przejął kontrolę nad Chryslerem. Włosi kierują teraz dwiema firmami, ale chcą kupić resztę Chryslera, by zmniejszyć koszty pożyczania pieniędzy w bankach i dostać się do zasobów gotówkowych koncernu.

Po lipcowym werdykcie sędzi Parsonsa Fiat oświadczył, że jest pewien rozwiązania sprawy na swoją korzyść.

Materiał Promocyjny
Odkurzacz albo setki złotych premii. Promocje w banku Citi Handlowy
Biznes
Zełenski i Trump rozmawiają o zakończeniu wojny. Czy Prezydent zawetuje ustawę o składce zdrowotnej?
Biznes
Karty flotowe jako narzędzie do szukania oszczędności
Materiał Partnera
Chcesz skalować swój e-biznes? PM Showcase Day to wiedza i relacje, które naprawdę działają!
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Biznes
Gdzie wyrzucić karton po mleku? Nie wszyscy znają dobrą odpowiedź