- Chcemy zwrócić uwagę pana premiera na to, jak poważny jest to problem dla polskich producentów i firm – mówi „Rz" Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso. – Na Rosję i Białoruś przypada 25 proc. eksportu naszej wieprzowiny – dodaje.
Przedłużający się zakaz może, jak zaznacza, wywołać dramatyczne i nieodwracalne skutki. – Pogłowie trzody jest w Polsce najniższe od ponad 40 lat i istnieje ryzyko, że zakaz eksportu do Rosji może znacznie pogłębić ten problem – mówi Choiński.
- Wprawdzie negocjacje z Rosją prowadzi Komisja Europejska, ale spraw jest zbyt poważna, więc liczmy na wsparcie ze strony Donalda Tuska – dodaje prezes Związku Polskie Mięso.
Rosja wstrzymała import wieprzowiny z całej Unii Europejskiej pod koniec stycznia 2014 r. To efekt wykrycia ognisk afrykańskiego pomoru świń na Litwie.
W 2013 r. eksport wieprzowiny z naszego kraju do Rosji i Białorusi wyniósł 85 tys. ton, a jego wartość przekroczyła 800 mln zł – szacuje branża. Dodaje także, że wstrzymanie eksport na Wschód może oznaczać zwolnienia, już obecnie niektóre zakłady mięsne decydują się na wysłanie ludzi na przymusowe urlopy.