Boeing zaoferuje Apache w przetargu na śmigłowce uderzeniowe

Boeing Defense, Space & Security (BDS), zbrojeniowa część amerykańskiego, lotniczego giganta, producent m in. uderzeniowych śmigłowców Apache, transportowych helikopterów Chinook, supermyśliwców F/A 18 Super Hornet wojskowych systemów kosmicznych i wywiadowczych a także technologii do cyberobrony - bada możliwości włączenia się do programu modernizacji polskiej armii.

Publikacja: 21.10.2014 16:37

Śmigłowce AH-64 Apache produkowane przez Boeinga

Śmigłowce AH-64 Apache produkowane przez Boeinga

Foto: Bloomberg

- Będziemy rozmawiać z rządem RP nie tylko o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, ale też o budowaniu biznesowo racjonalnej kooperacji przemysłowej. Obronne systemy, zwłaszcza bojowe samoloty i śmigłowce Boeinga są już obecne w pięćdziesięciu krajach i stanową 40 proc wojskowych statków powietrznych na globalnym rynku. Wartość aktualnych zobowiązań offsetowych sięga 39 mld dol i nie ma żadnych problemów z ich realizacją – podkreśla Christopher M. Chadwick, wiceszef Boeinga, prezes BDS.

Boeing Defense, Space&Security to warta 33 mld dol., potęga w produkcji najbardziej zaawansowanej broni, zatrudniająca w USA, zakładach w Australii, Arabii Saudyjskiej, Wielkiej Brytanii i Korei Płd. 56 tys. pracowników.

Na początek śmigłowce szturmowe

W Polsce militarny Boeing oferuje przede wszystkim uderzeniowe śmigłowce. Pod wpływem wydarzeń na Ukrainie armia chce przyspieszyć zakupy nowoczesnych śmigłowców szturmowych.

- Wyposażenie narodowego arsenału w nowoczesne helikoptery uderzeniowe, to pilne zadanie. Powinny jak najszybciej uzupełnić, a potem zastąpić wyeksploatowane „latające czołgi" Mi-24, rosyjskiej produkcji, których niespełna trzydzieści pozostało nam w wojskach lądowych po czasach Układu Warszawskiego – tłumaczy Tadeusz Wróbel, ekspert „Polski Zbrojnej".

Plan modernizacji armii przewidywał zamówienie ok. 32 uderzeniowych helikopterów dopiero w końcu obecnej dekady. Teraz mówi się, że w ramach zmodyfikowanego programu „Kruk", do 2022 r, pierwszych 20 śmigłowców powinno być już w linii.

Wszystko w skazuje na to, że w wartym ponad 4 mld zł przetargu na helikoptery bojowe europejscy producenci: Airbus Helicopters (oferuje śmigłowiec uderzeniowy EC 665 Tiger) i włosko-brytyjski koncern AgustaWestland (szturmowe helikoptery AW-129 Mangusta), zmierzą się z potężnym Boeingiem, bo to ten lotniczy gigant z USA produkuje uderzeniowe śmigłowce Apach, uchodzące za klasykę broni uważanej za najskuteczniejszy oręż do niszczenia czołgów, ciężkiego sprzętu, prowadzenia rozpoznania i uderzeń wspierających wojska lądowe.

Latające czołgi

Helikoptery szturmowe to inny typ maszyn od tych, które wybierzemy jeszcze w tym roku w wojskowym „przetargu dekady" na 70 maszyn wielozadaniowych (za ok. 8 mld zł). Szturmowe śmigłowce mają na pokładzie zwykle dwuosobową załogę, są potężnie uzbrojone, przede wszystkim w rakiety przeciwpancerne, opancerzone, nafaszerowane elektroniką służącą rozpoznaniu i samoobronie na polu walki – mówi Bartosz Głowacki, specjalista lotniczy „Skrzydlatej Polski". Ceny sięgają 55 mln dol. za sztukę.

Produkowane przez Boeing Apache oprócz strzeleckiego oręża pokładowego mogą przenosić nawet 16 przeciwpancernych kierowanych rakiet Hellfire, pozwalających niszczyć czołgi i umocnione cele, spoza zasięgu wrogiego ostrzału. Amerykański szturmowiec, jako jedyny na rynku, dysponuje taktycznym radarem, umożliwiającym prowadzenie rozpoznania w najtrudniejszych warunkach i zarządzanie polem walki.

Czy przylecą Chinooki ?

Zdaniem Chrisa Chadwicka Boeing Defense, Space & Security gotowy jest dostarczyć polskim siłom zbrojnym także swoje ciężkie śmigłowce transportowe CH-47 Chinook, łącząc przy tym sprzedaż z długofalowym, modernizacyjnym i przemysłowym wsparciem. Charakterystyczny, potężny, dwuwirnikowy śmigłowiec jest wciąż przebojem eksportowym Boeinga. Sprzedano do tej pory ok. 800 maszyn a na kolejnych 150 koncern ma już zamówienia.

Prezes BDS próbuje też, podczas rozpoczynających się rozmów z wojskowymi decydentami ustalić, czy polska armia byłaby zainteresowana zamówieniami na wielozadaniowe samoloty transportowo-tankujące KC-46A Pegasus. Siły Powietrzne RP planują pozyskanie w przyszłości latających cystern przystosowanych do tankowania w powietrzu.

- Będziemy rozmawiać z rządem RP nie tylko o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, ale też o budowaniu biznesowo racjonalnej kooperacji przemysłowej. Obronne systemy, zwłaszcza bojowe samoloty i śmigłowce Boeinga są już obecne w pięćdziesięciu krajach i stanową 40 proc wojskowych statków powietrznych na globalnym rynku. Wartość aktualnych zobowiązań offsetowych sięga 39 mld dol i nie ma żadnych problemów z ich realizacją – podkreśla Christopher M. Chadwick, wiceszef Boeinga, prezes BDS.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
Najnowszy iPhone już dostępny w Rosji. Klienci sięgną głęboko do kieszeni
Biznes
Dyplomacja półprzewodnikowa. Tajwan broni się przed komunistycznym sąsiadem
Biznes
Francuska Riwiera opanowana przez Rosjan. Kwitnie korupcja i luksus
Biznes
Tak biznes pomaga powodzianom
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Biznes
Elon Musk jest na dobrej drodze, aby zostać pierwszym na świecie bilionerem